Dwóch skrzydłowych Lecha Poznań doznało kontuzji w meczu o Superpuchar z Legią w Warszawie.

I tak aż cztery tygodnie potrwa przerwa w treningach Szymona Pawłowskiego. Został on zmieniony w 68. minucie boiska z Legią. Chwilę wcześniej podczas pojedynku biegowego, bez kontaktu z przeciwnikiem, upadł na boisko. Po konsultacji z lekarzem nie wrócił już na murawę i usiadł na ławce rezerwowych.

Piłkarz w piątek w południe przeszedł badanie, które potwierdziło wcześniejsze obawy sztabu medycznego Kolejorza. – Badanie wykazało naderwanie mięśnia dwugłowego uda – mówi szef sztabu medycznego Lecha Poznań dr Krzysztof Pawlaczyk.

Pomocnik opuści pierwsze mecze ligowe Kolejorza. W przyszły piątek lechici zagrają ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie rozpocznie się o godz. 20:30.

Kilka dni przerwy w treningach czeka z kolei Macieja Makuszewskiego, który doznał urazu w trakcie drugiej połowy spotkania z Legią. Z powodu kontuzji pomocnik Kolejorza musiał opuścić boisko pod koniec pojedynku.

– Myślę, że w przeciągu dwóch-trzech dni wrócę do treningu – mówił tuż po zakończeniu spotkania 26-letni zawodnik.

W piątek piłkarz przeszedł badania, których wyniki są optymistyczne. Do poniedziałku Makuszewski będzie trenował indywidualnie. Wtedy przejdzie ponowne badania, które odpowiedzą na pytanie czy trener będzie mógł skorzystać z piłkarza w meczu ze Śląskiem.

Fot. T-Mobile Ekstraklasa / x-news

źródło lechpoznan.pl