Strażnicy miejscy wraz z kontrolerami Strefy Płatnego Parkowania sprawdzali szczelność strefy oraz miejsca nielegalnego postoju na Jeżycach oraz na terenie Starego Miasta. Funkcjonariuszom udało się ujawnić kilkanaście miejsc wymagających korekt organizacji ruchu oraz interwencji strażników.  

Przegląd miejsc postojowych obejmował rejon ulic Kraszewskiego, Jackowskiego, Wawrzyniaka i Bukowskiej. Kontrolerzy wśród miejsc wymagających uszczelnienia wskazali trzy bramy wjazdowe, gdzie szerokość wjazdu do nieruchomości jest na tyle duża, że pozwala na swobodne zaparkowanie pojazdu. Kierowca parkując tam poza miejscami postojowymi nie uiszcza opłaty za postój w SPP a jednocześnie nie narusza przepisów. Na „darmowe” parkowanie kierowcy wybierają też często miejsca przeznaczone na drzewo lub trawnik. Tutaj pomóc powinna celowa rekultywacja terenu połączona z odnowieniem przeszkód technicznych uniemożliwiających wjazd samochodem.

Podczas kontroli udało się też zidentyfikować miejsca wymagające interwencji strażników w postaci wezwania do stawiennictwa. Chodzi o tzw. martwe pola przed skrzyżowaniami oraz tereny przeznaczone pod zieleń, gdzie wjeżdżające samochody powodują degradację i nierzadko całkowite zniszczenie trawników.

Osobnym zjawiskiem jest parkowanie na terenach prywatnych znajdujących się w SPP lecz wyłączonych spod jej jurysdykcji. Często zdarza się, że takie tereny znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie pasa i są wykorzystywane na miejsca do parkowania.  Kierowcy nie popełniają tam żadnego wykroczenia drogowego, nie naruszają regulaminu SPP, a o dostępności do tych terenów decydują wyłącznie ich właściciele. Ma to miejsce np. przed jednym z budynków przy ul. Wawrzyniaka, gdzie zaparkowanych jest kilkanaście pojazdów.

Straż Miejska planuje kolejne kontrole z pracownikami ZDM, co ma zminimalizować liczbę kierowców parkujących „na dziko” w strefie. W wielu miejscach w celu uszczelnienia strefy konieczne będą zmiany w oznakowaniu.  /SMP/

źródło www.poznan.pl