Koniec chaosu reklamowego w Poznaniu?


Są to tzw. kary biegnące, tzn. wymierzane za każdy dzień, w którym reklamy umieszczone są niezgodnie z zapisami uchwały. Według ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wynoszą one 40-krotność opłaty reklamowej, która jest liczona za każdy metr kwadratowy reklamy, za każdy dzień. Przykładowo dla nośnika o powierzchni 18 m². 30-dniowa kara wyniesie 9 816 zł.

Miasto poprosiło także poznaniaków o wsparcie w zbieraniu informacji na temat lokalizacji reklam. Poprzez aplikację Smart City mogą oni zgłaszać nośniki, dzięki czemu aktywność zespołu realizującego zapisy uchwały będzie skupiać się w miejscach wskazanych przez samych mieszkańców, co ułatwi czyszczenie przestrzeni publicznych z reklam. Od 1 kwietnia do 30 czerwca do Wydziału Urbanistyki i Architektury wpłynęło 580 zgłoszeń.

Miasto kończy inwentaryzację nośników reklamowych znajdujących się na miejskich gruntach. Ponadto Wydział Urbanistyki i Architektury pracuje również nad utworzeniem cyfrowej bazy danych zawierającej informacje o reklamach na terenie całego Poznania.

Po wejściu w życie uchwały krajobrazowej do ewidencjonowania reklam przy głównych drogach miasta (ok. 500 km) zostanie użyty samochód wyposażony w kamery i czujniki.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz