Coraz lepiej wygląda sytuacja zdrowotna w zespole Lech. Na czwartkowych zajęciach pojawili się m.in. Mikael Ishak oraz Lubomir Šatka.

– Poza zawodnikami, którzy od dłuższego czasu są kontuzjowani, czyli Nika Kacharava, Tymoteusz Klupś czy Filip Wilak, to mogę powiedzieć, że dzisiaj po raz pierwszy miałem wszystkich graczy na boisku – wyjaśnia szkoleniowiec Kolejorza. – Najważniejszy jest mecz z Wartą i tylko o nim myślę. Puchar Polski jest dla nas bardzo ważny, ale żadnych myśli nie kieruję na spotkanie z Rakowem – dodaje trener Żuraw zapytany o ewentualne rotacje w składzie przed starciem pucharowym z drużyną z Częstochowy.

Poważnym osłabieniem defensywy Zielonych jest absencja Bartosza Kieliby, który w meczu z Zagłębiem Lubin doznał urazu.

– Bartka na dłuższy czas straciliśmy, stąd nieprzypadkowy wczorajszy transfer – powiedział trener Warty. – Nie będzie mogło grać trzy – cztery tygodnie. To dla nas duże osłabienie piłkarskie i mentalne. Jeśli chodzi o Adama Zrelaka, to liczę, że na Wisłę Płock będzie do dyspozycji. Mario Rodriguez natomiast dzisiaj wchodzi na trening. Pracuje solidnie, z czasem obciążenia, które mu zadajemy są coraz większe. Liczę, że pod koniec sezonu będzie gotowy do gry.

źródło www.lechpoznan.pl

Fot. wartapoznan.pl