Koncertowa gra ENEA AZS Poznań po przerwie (ZDJĘCIA)


Ostatnia kwarta to koncertowa gra poznanianek. Wallace nadal kryta bardzo blisko nie poddawała się i zdobywała kosz za koszem. Z kolei po stronie poznanianek gra była bardziej zespołowa. Jovana Popović i Tiffany Brown nie tylko zdobywały punkty, ale regularnie dzieliły się piłką, czego zabrakło w drużynie przyjezdnych. Zmęczona Wallace przestała trafiać i traciła piłkę, z koeli akademiczki zdecydowanie poprawiły swoją skuteczność, co pozwoliło na minimalną przewagę na początku ostatniej odsłony. Na 4 minuty przed końcem trener sosnowiczanek – Adam Kubaszczyk, ustawił obronę strefową chcąc wybić poznanianki z rytmu. Te jednak wytrzymały presję i odskoczyły na 11 punktów (84:73), głównie za sprawą Julii Adamowicz, która nie tylko „harowała” w obronie, kryjąc świetnie dysponowaną Wallace, ale też trafiła bardzo ważne rzuty trzypunktowe. Kapitan zespołu Enea AZS zdobyła 17p. trafiając 4 razy zza 6,75.

Poznanianki nie dały już sobie wyrwać zwycięstwa i w ostatniej kolejce pierwszej rundy pokonały Zagłębie Sosnowiec 93:73.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz