Lech Poznań w beznadziejnym stylu przegrał na Islandii z Vikingurem Reykjavik 0:1 w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji. Mistrzowie Polski nie wyciągali wniosków, podejmowali absurdalne decyzje, zagrywając piłkę wbrew logice. To był kolejny pojedynek Kolejorza z gatunku trudnych do oglądania pod wodzą Johna van dem Broma. Rewanżowe starcie przeciwko Islandczykom odbędzie się za tydzień w Poznaniu.
Víkingur Reykjavik – Lech Poznań 1:0 (1:0)
Bramka: 45. Sigurpalsson
Kartki: 42. Magnusson – 71. Murawski, 82. Pereira, 88. Rebocho
Víkingur Reykjavík: Jonsson – Gunnarsson, Ekroth, McLagan, Tomasson – Magnusson, Punyed, B.S. Ingason (46. Djurić) – Sigurpalsson (53. Andrason), Agnarsson, Gudjonsson (86. Atlason).
Lech Poznań: Bednarek – Pereira, Douglas, Dagerstal, Rebocho – Skóraś, Murawski, Karlstroem (61. Kwekweskiri), Velde (61. Citaiszwili) – Amaral (73. Szymczak)– Ishak.
Sędzia: Juxhin Xhaja (Albania).
Czytaj także:
John van den Brom: – Mamy przed sobą rewanż w Poznaniu
Fot. www.lechpoznan.pl / Przemysław Szyszka