Piłkarze Lecha Poznań, których czeka mecz trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej ze szwedzkim AIK Sztokholm przygotowują się od soboty w bawarskim Bad Gogging. Mecz z AIK zostanie rozegrany w czwartek o godz. 19.
– W środę lechici polecą z Monachium rejsowym samolotem do Sztokholmu. Do Bawarii powrócą po spotkaniu
Na infekcję gardła narzeka bramkarz Jasmin Buric. Pozostali zawodnicy są zdrowi.
Ci piłkarze, którzy grali w niedzielnym sparingu wzięli udział w godzinnej wycieczce rowerowej. Pozostali intensywnie uczestniczyli w dwóch treningach w Sandharlanden przed południem i wieczorem.
Trener Mariusz Rumak szuka optymalnych rozwiązań w ataku. Poza Bartoszem Ślusarskim z przodu mogą grać pozyskany w przerwie rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy uniwersalny Węgier Gergo Lovrencsics oraz Bartosz Bereszyński. Ten drugi w poprzednim sezonie był wypożyczony do pierwszoligowej Warty Poznań, w której grał na skrzydle.
– Bereszyńskiego pamiętam z zespołu rezerw Lecha, który prowadziłem. Z reguły wówczas grał jako wysunięty napastnik – powiedział trener Mariusz Rumak.
Być może już w czwartek zadebiutuje prawy obrońca z Gambii, 24-letni Kebba Ceesay. Dotychczasowy piłkarz szwedzkiego Djurgarden IF przeszedł już pomyślnie badania medyczne w Poznaniu.
Z wypożyczenia do pierwszoligowej Olimpii Grudziądz powrócił też lewy obrońca Jarosław Ratajczak.
W Bad Gogging niedawnych kolegów klubowych odwiedził reprezentant Polski, a od 1 lipca zawodnik TSV 1860 Monachium – Grzegorz Wojtkowiak.