Kibice Lecha chcą, by klub inwestował w juniorów


Agencja Analityki Sportowej  „Sport Analytics” przeprowadziła wśród kibiców Kolejorza badanie, którego celem było ustalenie jakie, zdaniem sympatyków Lecha, powinny być w drużynie proporcje pomiędzy wychowankami, a piłkarzami spoza regionu. Poniżej przedstawiamy jego wyniki.

Całkiem niedawno Grant Thornton (organizacja zrzeszająca niezależne firmy świadczące usługi audytorskie i doradcze, działająca w 120 krajach na świecie) w swoim raporcie dotyczącym Ekstraklasy stwierdziła, że najlepszą drogą dla polskich klubów, która może zmniejszyć dystans dzielący nas od czołówki Europy jest inwestowanie w swoje akademie zamiast kupno przeciętnych zagranicznych piłkarzy. Ponadto z raportu wynika, że polskie kluby najwięcej zyskiwały na sprzedaży Polaków. Na transferach piłkarzy spoza naszego kraju notowano głównie straty (kupowano ich drożej niż później sprzedawano):

„Kwoty wydawane przez polskie kluby na zagranicznych zawodników w większości przypadków stanowią przykład marnotrawienia pieniędzy. Kluby często kupują za granicą przeciętnych zawodników, którzy się nie wyróżniają i mają problem z utrzymaniem się w pierwszym składzie drużyny. Bardzo rzadko zdarzają    się transfery zagranicznych piłkarzy takich jak Ljuboja, którzy stanowią o sile drużyny a ich występy poprawiają frekwencję na stadionie”. (Szymon Wróbel)

Ponadto eksperci Grant Thornton twierdzą, że to polityka transferowa jest kluczowa, jeżeli chce się marzyć o sukcesach w Europie: „Występy polskich klubów w europejskich pucharach są dziełem przypadku i szczęścia w eliminacjach. Kilkunastoletnia nieobecność w Lidze Mistrzów potwierdza,  że aby dogonić Europę potrzebna jest konsekwentna i efektywna polityka transferowa. Z jednej strony konieczne są zdecydowanie większe inwestycje w  przemyślane transfery z zagranicy, z drugiej konsekwentne promowanie i wprowadzanie do pierwszych składów młodych piłkarzy. Nie łudźmy się, że zawodnicy,  którzy od kilku, a czasem kilkunastu lat, grają w polskiej Ekstraklasie i do tej pory niewiele osiągnęli na boiskach europejskich, będą w stanie wprowadzić klub do  Ligi Mistrzów.”  (Jan Letkiewicz).
Dlatego chcieliśmy się dowiedzieć, co Wy kibice Kolejorza sądzicie o tym wszystkim w kontekście Lecha.

W badaniu ankietowym pytaliśmy czy Waszym zdaniem Lech Poznań powinien zainwestować głównie w piłkarzy pochodzących z Wielkopolski (własnej szkółki). Ponadto, jeżeli w naszym klubie mieliby grać zagraniczni zawodnicy musiałyby to być transfery przemyślane. Byli  to by piłkarze, którzy grają w pierwszym składzie i stanowią o sile drużyny, a nie rezerwowi, którzy grają, bo muszą (klub mógłby sobie ustalić zasadę, że rezerwowymi piłkarzami mogą być tylko Wielkopolanie). Klub mógłby sobie ustalić limit zagranicznych piłkarzy (powiedzmy 3).

Dlatego za pomocą internetowego badania ankietowego postanowiliśmy sprawdzić jak kibice Lecha Poznań podchodzą do przedstawionego wyżej zagadnienia. Ankietowani odpowiadali na trzy główne pytania:

Przyjmijmy, że ośmiu zawodników Lecha w podstawowym składzie pochodzi z Wielkopolski lub jest wychowankami LPFA. Trzech pochodzi spoza granic województwa, kraju lub akademii. Czy uważasz, że ten pomysł jest:

Bardzo zły

 

Zły Ani dobry ani zły Dobry Bardzo dobry

Skoro zakładasz, że to jest właściwy kierunek to czy zaakceptował(a) byś fakt, iż zespół nie będzie walczył przed dwa / trzy sezony o najwyższe cele?

Nie

 

Raczej nie Ani tak ani nie Raczej tak Tak

Wolny Ring”. Uzasadnij wypowiedź. Jeśli chcesz dodać coś od siebie to jest to właściwe miejsce.

 

Kolejne pytania dotyczyły ankietowanych do konkretnych grup takich jak wiek płeć i miejsce zamieszkania oraz co najważniejsze z punktu widzenia badania stosunku kibica do Lecha Poznań.

Charakterystyka ankietowanych

W badaniu udział wzięły 224 osoby. Znając strukturę demograficzną kibiców Lecha Poznań z baz zakupowych klubu pozwoliliśmy sobie przeważyć wyniki w taki sposób, by móc zbliżyć się do realnego rozkładu opinii. Prócz pytań o płeć, wiek, miejsce zamieszkania zidentyfikowaliśmy opinie trzech grup kibiców – karneciarzy, stadionowych okazjonalnych i telewizyjnych/radiowych.

Wyniki

Jak widać poniżej większość kibiców klubu uważa, że pomysł, aby Lech opierał się głównie na

zawodnikach wielkopolskich spotkał się z pozytywnym przyjęciem. Łącznie niemalże dwie

trzecie (63,39%) uznaje ten pomysł za dobry, bądź bardzo dobry. Jedynie, co dziesiąta osoba

mówi „NIE” takiej idei.

pierwszy

Osoby, które poparły tezę dotyczącą „Wielkopolskiego KKS-u” zostały przez nas zapytane o akceptację ewentualny brak sukcesów w niedalekiej perspektywie czasowej. Niemalże połowa badanych kibiców godzi się na dwu / trzy letnią budowę zespołu kosztem walki o Mistrzostwo Polski czy Puchar Polski (49.5%). Więcej niż jedna trzecia respondentów nie godzi się na taki scenariusz, mimo, że pragnie zmiany polityki kadrowej swojego klubu.

drugi

Ankietowani mieli również możliwość swobodnego wypowiedzenia się na temat proponowanego zagadnienia w tzw. ”wolnym ringu”. Najciekawsze odpowiedzi zostaną przytoczone poniżej (zachowaliśmy oryginalną pisownie). Komentarze zostały podzielone na trzy grupy: kibice karneciarz, kibice stadionowi okazjonalni oraz kibice telewizyjni. Ponadto w każdej z grup komentarze zostały podzielone na pozytywne, neutralne oraz negatywne.

  1. Kibic karneciarz:
  1. Opinie pozytywne:
  • „Nie stać Lecha na zakupy rasowych zawodników . Jeżeli transfery już są… to nieudane. Wydać tą kasę na młodych zdolnych z poznańskich (wielkopolskich) szkółek, na pewno efekty będą po tych trzech latach większe niż zakupy nic nie wartych schorowanych zawodników. Lub oczekujących na sportową emeryturę gdzie Lech jest ich lecznicą lub ostatnią przystanią przed zakończeniem kariery. Zainwestować w młodzież i to lokalną młodzież. Świetny pomysł, mamy przecież znakomite szkółki piłkarskie. A efekty będą na długie lata”
  • „Chcę widzieć graczy utożsamiających się z klubem, widzących w Lechu coś więcej niż miejsce pracy, dla których porażka będzie czymś, z czym nie można się pogodzić po wypiciu wieczornego piwka.”
  • , „Dlaczego gracze z WLKP czy akademii? A dlatego że tacy gracze mają Lecha w sercu, nie są tylko dla pieniędzy, ale chcą tworzyć piękną historię dla klubu. Pokazaliby charakter, walkę do końca i upadłego bez względu na wynik i czas.”
  • „Wierzę, że piłkarze wywodzący się z regionu byli by bardziej zaangażowani i przede wszystkim walczyliby o wyniki klubu, a nie na to, co wpłynie do kasy. Wielu piłkarzy przechodzi obok meczów, bo i tak na ich konta wpłynie kasa, jakiej ludzie ciężko pracujący nie zobaczą przez lata. Ich nie interesuje to, co myślą kibice i co się stanie z klubem, będzie gorzej to przejdą do innego gdzie lepiej zapłacą. Dziś wierzy i kocha klub A, by za chwilę wielbić wrogi klub B.”
  1. Opinie neutralne:
  • „Ważne jest by znaleźć zawodników dobrych i skutecznych, niezależnie od miejsca pochodzenia.”
  • „Wychowanków trzeba wprowadzać stopniowo, ale nie aż tak statycznie jak robimy to obecnie. Młodzieży trzeba dawać zdecydowanie więcej szans.”
  • „Zgadzam się na 8 piłkarzy z Wielkopolski, ale takich, przy których poziom sportowy nie jest zaniżony do tego stopnia, że nie można walczyć o najwyższe cele. Mają grać solidni zawodnicy a nie tylko, dlatego że ktoś jest z Wielkopolski.”
  1. Opinie negatywne:
  • „O miejscu w zespole powinny decydować umiejętności. W pierwszym zespole powinni grać tylko najlepsi, którzy gwarantowaliby walkę o najwyższe cele”
  • „Nie wierzę w dobre intencje obecnego zarządu. Myślę, że znów chce sobie kupić czas. Nie nastawia się na odnoszenie sukcesu, ale na prowadzenie spokojnego rodzinnego biznesu. To jest nie do zaakceptowania.”
  • „W Lechu muszą grać piłkarze doświadczeni. Klub musi osiągać sukcesy a młodzież tego nie gwarantuje. Proporcje muszą być dokładnie odwrotne 8 klasowych piłkarzy 3 talenty”
  1. Stadionowy kibic okazjonalny
    1. Opinie pozytywne:
  • „Na Lecha się chodzi zawsze czy przegrywa czy wygrywa. Niech prezesi przestaną opowiadać bajki, jacy jesteśmy wielcy tylko niech dadzą szansę trenerowi i chłopakom z regionu, którzy wiedzą, co to jest Lech Poznań! Trzeba skończyć z bandą najemników, którą przyjeżdża tylko golić siano.”
  • „Budowa silnej akademii i postawienie na wychowanków spowoduje rozwój zawodników oraz rozwój finansowy klubu. Wychowanka można sprzedać z zyskiem, obcokrajowca nie zawsze.”
  • „W obecnym marazmie przyda się każde sensowne rozwiązanie. Legii nie dogonimy przez najbliższe pół dekady, ale Piasta, Pogoń, Cracovię możemy gonić. Jest to też rozwiązanie tańsze – w LPFA są już teraz, co prawda inwestycje w wyszkolenie, więc odpadnie kwestia zakupu. A i uposażenia kontraktowe pewnie będą niższe. Proponuję jeszcze zapisy lojalnościowe zamieszczać w kontraktach na szkolenie w LPFA.”
  1. Opinie neutralne:
  • „Można wprowadzać wychowanków max 2-3 w meczu, ale obok nich muszą grać bardzo dobrzy piłkarze najlepiej jak będą dla tych młodych wzorem do naśladowania!”
  • „Wychowanków powinno się wprowadzać do pierwszej drużyny, ale powoli, Lech jest na tyle dobrym klubem żeby łączyć sukcesy z wprowadzaniem wychowanków.”
  • „Jak najbardziej trzeba rozbudować akademie. Jednak nawet, jeśli akademia jest na bardzo wysokim poziomie to nie jest realne wprowadzenie 8 graczy po akademii w przeciągu dwóch lat. W dodatku nawet największe kluby nie są w stanie wprowadzać tak dużej liczby graczy w ciągu jednego roku. Poza tym, aby drużyna była na wysokim poziomie jest ważna równowaga pomiędzy doświadczeniem a młodzieńczą fantazją i grą na pograniczu zapalenia płuc. Ponadto stagnacja i nieobecność w europejskich pucharach nie jest gwarantem tego, że stworzona mocna drużyna dostanie się na wymarzone puchary i od razu zabłyśnie. Sztab szkoleniowy oraz osoby zarządzające muszą na bieżąco spotykać się z problemami jak niesie za sobą rozgrywanie meczy na trzech różnych poziomach rozgrywkowych oraz w różnym okresie. Trafić ze szczytem formy składu a pojedynczego zawodnika to nie ta sama bajka.”
  • „Skład zbudowałbym wokół „”filarów””. Mam na myśli Tamasa Kadara, (lecz na ŚO), Abdula Azziza i Szymona Pawłowskiego. Bardzo wartościowymi graczami są także Jevtić i Burić, których także pozostawiłbym w wyjściowej 11. Liczę się, bowiem z odejściem Karola Linettego i Marcina Kamińskiego w najbliższym okienku. W moim składzie pozostałby także Tomasz Kędziora, lecz nie burzy to wizji budowania składu z jak największą liczbą wychowanków i Polaków. Trzeba wydawać pieniądze rozsądnie… Co pokazuje przykład „”genialnego”” Denisa Thomalli.”
  1. Opinie negatywne:
  • „W Lechu powinni grać jak najlepsi piłkarze, niekoniecznie z Wielkopolski, najważniejsze są sukcesy i wyniki osiągane przez tych piłkarzy, a nie miejsce ich urodzenia.”
  • „Chyba nie jest ważne czy piłkarze pochodzą z wielkopolski czy też nie…Ważne, aby mieli chęć grać, osiągać wyznaczone cele i aby drużyna znów zaczęła wygrywać…bo to, co pokazują teraz piłkarze na boisku jest żałosne- jakby zapomnieli jak się gra w piłkę nożną:(„
  • , „Jeżeli nauczy się piłkarza, ze gra w pierwszej 11 za pochodzenie a nie za umiejętności to słabo to widzę. W podstawowej 11 powinni wychodzić najlepsi.”
  1. Kibic telewizyjny
    1. Opinie pozytywne:
  • , „Jeżeli faktycznie będzie powiedziane jasno, że stawiamy na młodzież i odpuszczam mistrza na 2-3 sezony to ok, ale nie, jeśli dalej będzie mowa, że idziemy na majstra i nic z tego”.
  1. Opinie neutralne:”
  • W oparciu składu na osobach z regionu, które czują do Lecha, jak kibice COŚ więcej jest dobrym pomysłem, jednak należy robić to w sposób stopniowy, aby poziom drużyny nie spadał, sposobem na to może być ściąganie młodych zawodników z Wlkp. do akademii i rezerw, a także monitorowanie niższych klas rozgrywkowych w województwie, dla wielu zawodników z małych klubów gra, chociażby na testach w rezerwach, będzie spełnieniem pewnego marzenia, zostawią oni serce na murawie, jeśli poprą to umiejętnościami, czemu nie korzystać z nich ma 1 zespół? Poza tym, aktualnie Lech moim zdaniem, nie ma trenera, który potrafiłby wprowadzić takich piłkarzy. Moim zdaniem właśnie zamiast jakiegoś „”szrotu”” lepiej zainwestować w doświadczonego trenera, mającego w karierze do czynienia z poważną piłką. Ew. jedynym aktualnie trenerem z Polski, który mógłby pomóc Lechowi jest trener Probierz. Mam nadzieję, że ktoś to do końca przeczyta:)”
  • „Klub sportowy oparty na wychowankach, którzy co sezon mają nowych następców, których można wypożyczać do innych klubów, aby okrzepli na boiskach. Lecz klub sportowy nie może opierać się na wychowankach, których rodzice są bogaci i stać ich na zakup sprzętu dowóz codzienny na treningi, wysyłanie na zgrupowania płatne dla młodzików. W mojej wizji to z „”biedy”” pochodzą największe talenty, bo tylko ktoś, kto nie ma nic może w całości poświęcić się marzeniu – a takich chłopców w Lechu potrzeba!!. Dlatego Lech zamiast wydawać na kontrakt roczny 400 tys. zł na sezon powinien idąc torem myślenia wsparcia młodzików i inwestowania w nich. Powinien wciągać w darmowe palny stypendialne dla prawie wszystkich, którym zależy i chcą grać. Aby nie wydawali pieniędzy w błoto, ale też nie we wszystkich. Jeśli chcecie znać całą moją wizję i plan jak można to ułożyć dajcie znać – tutaj tylko puszczam sygnał.”
  1. Opinie negatywne:
  • „Myślę, że powinniśmy stawiać na zawodników dobrych na swojej pozycji i nie ważne czy są to miejscowi czy zagraniczni piłkarze. Przecież dla wszystkich sympatyków ważniejsze są wyniki na boisku niż to, że piłkarze są z Wielkopolski:)”

Kto jak odpowiadał?

 Poniżej przedstawiamy tabelaryczne zestawienie typów kibica (karnetowiec, stadionowy – okazjonalny, telewizyjny) z odpowiedziami, jakie udzielali oni na dwa pierwsze pytania.

Tabela 1.  Przyjmijmy, że ośmiu zawodników Lecha w podstawowym składzie pochodzi z Wielkopolski lub jest  wychowankami LPFA. Trzech pochodzi spoza granic województwa, kraju lub akademii. Czy uważasz, że ten pomysł jest:

Jesteś przede wszystkim:
  kibicem – karneciarzem Lecha Poznań stadionowym kibicem okazjonalnym Lecha Poznań tylko telewizyjnym/radiowym kibicem Lecha Poznań
zły i bardzo zły 15.15% 7.95% 6.24%
ani dobry, ani zły 26.26% 21.59% 34.38%
dobry i bardzo dobry 58.59% 70.46% 59.38%

 

– Niemalże sześciu na dziesięciu karneciarzy uważa pomysł pt.: „Wielkopolski KKS” za dobry i bardzo dobry (58.59%).

– Ponad jedna trzecia kibiców telewizyjnych nie wyraziło jasnej opinii dotyczącej projektu (34.38%).

– Siedmiu na dziesięciu kibiców okazjonalnych uważa pomysł pt.: „Wielkopolski KKS” za dobry i bardzo dobry (70.46%).

Tabela 2. Skoro zakładasz, że to jest właściwy kierunek to czy zaakceptował(a) byś fakt, iż zespół nie będzie walczył przez dwa / trzy sezony o najwyższe cele?

Jesteś przede wszystkim:
kibicem – karneciarzem Lecha Poznań stadionowym kibicem okazjonalnym Lecha Poznań tylko telewizyjnym/radiowym kibicem Lecha Poznań
nie i raczej nie 33.33% 28.41% 53.13%
może 17.31% 18.18% 9.37%
tak i raczej tak 49.36% 53.41% 37.50%

 

– Połowa karneciarzy i kibiców okazjonalnych godzi się na fakt, iż w przypadku wprowadzenia w życie projektu „Wielkopolski KKS” przez dwa / trzy lata Lech nie będzie walczył o najwyższe cele.

– Ponad połowa kibiców telewizyjnych nie zgadza się na obniżenie, jakości gry poznańskiego zespołu mimo zgody na wprowadzenie projektu „Wielkopolski KKS”.

Podsumowanie i wnioski

Na podstawie przeprowadzonego badania można stwierdzić, iż kibice Lecha Poznań pozytywnie podchodzą do pomysłu, by ukierunkować klub na inwestowanie w juniorów. Największymi zaletami zdaniem kibica są:

  • zmniejszone koszty utrzymania drużyny,
  • wychowankowie będą dawali z siebie więcej niż obcokrajowcy,
  • długofalowe korzyści dla klubu,

Oczywiście zdarzają się również kibice, którym nie do końca taki pomysł się podoba. Większość tej grupy stanowią osoby niezdecydowane. Za największe wady pomysłu uważają:

  • Brak sukcesów w przyszłych latach w przypadku jego realizacji,
  • Lech Poznań to nie miejsce na eksperymenty,
  • Pochodzenie zawęża krąg potencjalnych piłkarzy Lecha.

W pytaniu numer 2 kibice odpowiadali na pytanie, czy są skłonni poświęcić kilka sezonów, w których KKS nie odnosiłby sukcesów w zamian za długofalowe korzyści. Tutaj kibice nie byli tak jednomyślni jak w przypadku pytania o projekt „Wielkopolski KKS”. Tylko około połowa badanych osób odpowiedziała na to pytanie pozytywnie. Ponadto aż 38% jest zdania, że Lech Poznań to klub, który zawsze powinien walczyć o najwyższe cele. Pozostałe 12% to osoby, które nie wiedzą czy mogłyby poświęcić sukcesy na rzecz lepszej przyszłości. Paradoksalnie najbardziej pesymistycznie nastawieni były tutaj osoby, które śledzą rozgrywki Lecha tylko w telewizji. Najbardziej wywarzoną grupą byli karnetowcy. Grupa okazjonalnych kibiców stadionowych okazała się najlepiej nastawiona do pomysłu.

Warto dodać, iż pojawiło się kilka wskazówek, iż takie działania są świetnym pomysłem jednak należy je wprowadzać stopniowo, ponieważ klub nie dysponuje obecnie wystarczająco silnymi juniorami. Osoby takie dodawały, iż nawet, jeżeli takie działania byłyby zaawansowane, to zespół musiałby mieć w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników. Tacy zawodnicy musieliby reprezentować odpowiedni poziom, oraz z drugiej strony być przykładem dla młodszych na płaszczyźnie tradycyjnej i patriotycznej (przywiązanie do Lecha).

Chcesz więcej? Pisz na pawel@sportanalytics.pl .

Paweł Chmielowski
Sport Analytics

 

Dodaj komentarz