Jakie są Twoje oczekiwania przed nadchodzącym sezonem?
– Możemy stworzyć naprawdę świetny zespół i pracować razem jako drużyna na awans do 1. Ligi. Uważam, że mamy duże szanse.
Mógłbyś opisać swój typowy dzień i trening?
– Przez minione trzy miesiące pracowałem u jednego z moich sponsorów. Pracowałem od 6 do 18, później wracałem do domu i zaczynałem dwugodzinny trening. I tak dzień po dniu. Teraz kończę pracę, zaczynam składać motocykle i szykować się do sezonu.
Mógłbyś powiedzieć coś więcej o pracy?
– Pracowałem jako prywatny kierowca jednego z moich sponsorów. On jeździł do Francji i Szwecji, aby robić betonowe podłogi i mu w tym pomagałem.
Wiemy, że Twoja przygoda z „dwoma kółkami” zaczęła się bardzo wcześnie…
– Miałem jakieś 4 lata i raz zobaczyliśmy w gazecie ogłoszenie, że w Holsted – niedaleko miejsca, gdzie mieszkam – są treningi na małych motocyklach marki Yamaha. Stwierdziłem, że to naprawdę niesamowita rzecz do robienia. Zobaczyłem, że ludzie tym żyją i to byłby dla mnie najlepszy sposób na życie.