Kaziuk poznański (GALERIA)


Od 20 lat w Poznaniu na przedwiośniu odbywa się Kaziuk Wileński na Starym Rynku. Co roku przychodzi coraz więcej poznaniaków, którzy już przez te lata przyzwyczaili się tak do tej imprezy, że uważają ją jako poznańską tradycję, a wielu mówi, że pokochało Kresy, dzięki nie mu, jak nieomal swoją Ojczyznę. Stragany, jedzenie, muzyka, nastrój i znakomite humory, atmosfera tworzona przez rodowitych Wilniuków, to recepta na znakomitą imprezę. Rysiu Limininowiczu, Jurku Garniewiczu to dzięki wam i wszystkim ludziom z Wami związanym poznaniacy poznali Kaziuka i kawał pięknej historii Kresów. I ja tam dzisiaj byłem cepeliny jadłem, palmy kupowałem i wileńskich piosenek słuchałem, a wszystko to na zdjęciach udokumentowałem…

 

Fot. J. Podolski i Roger Gorączniak

Uroczystości rozpoczął przemarsz orszaku Jagiellonów i dwa hejnały odegrane w południe – poznański i wileński.

Na Starym Rynku tradycyjnie można kupić świąteczne palmy i kaziukowe serca, oraz zjeść bliny i cepeliny. Kaziuka w Poznaniu organizuje Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. Tradycyjnie podczas Kaziuka w Poznaniu wręczona została nagroda Żurawiny. Co roku dostaje ją osoba dbająca o krzewienie kultury kresowej. Tym razem wybrano litewskiego europosła, przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemara Tomaszewskiego.

Drugi dzień Kaziuka w Poznaniu poświęcony będzie Kazimierze Iłłakowiczównie. „Iłła” urodziła się w 1892 r. w Wilnie, zmarła 30 lat temu w Poznaniu. Przygotowano wystawę „W poezji skamieniało – jest żywe”. Msza w intencji poetki zostanie odprawiona u Dominikanów, później odbędzie się spotkanie „Imieniny Pani Kazimiery”.

Program Kaziuków można znaleźć tutaj.

Dodaj komentarz