Karol Linetty: Poznań to nasza twierdza i nie zamierzamy tutaj tracić punktów


Dzisiaj na INEA Stadion przyjedzie beniaminek T-Mobile Ekstraklasy, Górnik Łęczna. Dla piłkarzy poznańskiego Lecha będzie to trzecie ligowe spotkanie u siebie za kadencji Macieja Skorży. Dwa poprzednie kończyły się pogromem. Ze sporym bagażem goli odprawieni zostali zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz i GKS-u Bełchatów.

– W Poznaniu jest nasz dom. To jest nasza twierdza i nie zamierzamy tutaj tracić punktów. Niezależnie od rywala, chcemy dominować w każdym spotkaniu i odnosić wysokie zwycięstwa – zapewnia Karol Linetty.

Pomocnik Lecha Poznań w Kielcach popisał się bardzo efektowną asystą przy golu Szymona Pawłowskiego. Dla Linettego była to jednak dopiero pierwsza asysta w tym sezonie. Jak na zawodnika o takim potencjale nie jest to wynik rzucający na kolana. Tym bardziej, że w rubryce gole wciąż widnieje zero.

– Cieszę się z tej asysty w meczu z Koroną, choć nie ukrywam, że na swoim koncie chciałbym mieć więcej ostatnich podań, zresztą tak samo jak bramek. Dla mnie jednak ważniejsze jest dobro całego zespołu niż indywidualne osiągnięcia – podkreśla pomocnik Kolejorza.

Po meczu w Kielcach, Karol przypadkowo stał się też bohaterem internetu. Wszystko przez słynny już wywiad w przerwie przeprowadzony przez reporterkę NC+ Sonię Śledź. – Wiem że jestem gwiazdą internetu. Już po meczu dostałem kilka wiadomości z tym śmiesznym filmikiem – śmieje się Linetty.

źródło www.lechpoznan.pl

Fot. T-Mobile Ekstraklasa / x-news

Dodaj komentarz