Karol Drzewiecki w ćwierćfinale Enea Poznań Open 2025


– Parę piłek było kluczowych w tie-breaku. Fajnie, że nam się udało wygrać pierwszy mecz razem. To super uczucie – mówił zawodnik Grunwaldu Poznań. – Mam nadzieję, że publika nas poniesie dalej. Czuło się, że jest za nami. Cel jest tylko jeden w tym turnieju. Trzeba się jednak skupić na każdym pojedynczym meczu. Koncentruje się jednak na tym tu i teraz – dodał. Polsko-rumuński duet wygrał ostatecznie 6:4, 7:6 (7-5). Ich rywalami w ćwierćfinale, który zaplanowany jest w czwartek po południu, będzie rumuński duet Alexandru Jecan i Bogdan Pavel.

Na koniec dnia w środę walczył ostatni z Polaków w singlu. Daniel Michalski na 1/8 finału zakończył swój udział w Enea Poznań Open 2025. Warszawianin odpadł z rozstawionym z numerem siedem Jurijem Rodionowem, przegrywając 5:7, 2:6.

Michalski już po raz szósty występował w Poznaniu. 25-latek z Warszawy walczył w środę, by wyrównać swój najlepszy rezultat w Parku Tenisowym Olimpia sprzed dwóch lat, kiedy to dotarł do ćwierćfinału. Tym razem ta sztuka się nie udała i w najlepszej ósemce nie znalazł się żaden reprezentant Polski. Było to pierwsze spotkanie pomiędzy tymi zawodnikami. Biorąc pod uwagę ranking, faworytem polsko-austriackiego starcia był Rodionow, który plasuje się 95 pozycji wyżej od Michalskiego. Kibice, jak i sami zawodnicy długo musieli czekać na rozpoczęcie pojedynki, gdyż wyszli na kort dopiero po 20.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz