W czerwcu 2021 roku Miejski Konserwator Zabytków zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na „nieutrzymaniu zabytku oraz jego otoczenia w jak najlepszym stanie, braku należytego zabezpieczenia obiektu przed postępującym zniszczeniem, dopuszczenia do pogarszającego się stanu technicznego budynku”. Postępowanie trwa. Miesiąc później MKZ nałożył na właścicieli karę w wysokości 40 tys. zł. Decyzja została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który nadal prowadzi postępowanie.
W listopadzie 2022 roku właścicielom nakazano podjęcie działań mających na celu zabezpieczenie budynku – MKZ nakazał w nim szczególnie zabezpieczenie ściany północnej, czyli tej, na której zauważono pęknięcie. Ponownie odwołali się od decyzji, znów jednak bezskutecznie. Minister utrzymał nakaz podjęcia działań zgodnie ze wskazaniami MKZ oraz wydłużył termin jego wykonania do 31 sierpnia 2024 roku.
Właściciel wniósł jednak sprzeciw do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który do dziś nie rozstrzygnął w sprawie.
Miasto przeznacza miliony na ratowanie zabytków
Zgodnie z prawem zabytki podlegają ochronie konserwatorskiej. To jednak na ich właścicielu spoczywa konieczność opieki – bez względu na ich stan zachowania i stan techniczny. Polega ona m.in. na prowadzeniu prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych przy zabytku, jego zabezpieczeniu i utrzymaniu w jak najlepszym stanie oraz korzystaniu z niego w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości (z takiej powinności nie zwalnia czekanie na wyrok sądu).
Niestety tego obowiązku właściciel kamienicy przy Roosevelta 8 nie dochował.