Dzisiaj, w 27. kolejce T-Mobile Ekstraklasy, Lech Poznań zagra w Warszawie  z Legią. Ligowy klasyk może mieć decydujące znaczenie w walce o mistrzowski tytuł. Początek meczu o godz. 13.30.

Już od kilku kolejek wiadomo, że złote medale trafią do Warszawy albo Poznania. Wyścig o końcowy triumf trwa w najlepsze i żadna z drużyn nie zamierza zwalniać. Na koniec marca legioniści mieli cztery punkty przewagi nad Lechem. Od tego czasu podopieczni Mariusza Rumaka wygrali jednak wszystko. Siedem zwycięstw z rzędu musi robić wrażenie, ale równie dobrze spisuje się ekipa Jana Urbana. Legia w tym czasie odniosła sześć zwycięstw i potknęła się jedynie w Gliwicach.

Przewaga stołecznej drużyny zmalała do dwóch punktów, jednak przed bezpośrednim starciem, to Legia wciąż jest w korzystniejszej sytuacji. Lech, aby zostać liderem w Warszawie musi wygrać. Porażka oznacza właściwie rozstrzygnięcie losów tytułu mistrzowskiego. Ciężko bowiem liczyć, że legioniści w trzech ostatnich kolejkach stracą sześć punktów, skoro w siedmiu poprzednich meczach stracili jedynie dwa. Remis z kolei spowoduje, że w końcówce sezonu znów wszystko zależeć będzie od Legii, a Kolejorz będzie musiał czekać na jakieś potknięcie najgroźniejszego rywala.

Przed ligowym klasykiem obu trenerom nie brakuje problemów kadrowych, większe ma jednak szkoleniowiec Kolejorza. Mariusz Rumak na pewno nie będzie mógł skorzystać z Manuela Arboledy oraz Jasmina Burica. Poza tym w ostatnim meczu ligowym z powodu urazów nie zagrali Luis Henriquez i Aleksandar Tonew.

Jedynym zawodnikiem Lecha, oprócz Jasmina Burica, który nie trenuje obecnie na takich samych obciążeniach jak reszta zespołu jest Aleksandar Tonew. Bułgarski skrzydłowy Kolejorza zmaga się z urazem mięśni brzucha i jest bardzo mało prawdopodobne, że znajdzie się w kadrze na mecz z Legią.

– Tak naprawdę musiałby się zdarzyć jakiś cud. Wczoraj Tonew nie mógł trenować na pełnych obciążeniach i jego szansę na grę w Warszawie wynoszą nie więcej niż 10%. Aleks czuje się jednak coraz lepiej i na kolejne spotkanie ligowe powinien już być gotowy – mówi trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.

Jan Urban z kolei będzie musiał sobie poradzić bez kontuzjowanych Jakuba Rzeźniczaka i Michała Efira. Z Lechem nie zagra również Danijel Ljuboja, który dyscyplinarnie został przesunięty do drużyny Młodej Ekstraklasy.

żródło www.lechpoznan.pl