– Szkoda, że przegrywamy po rzucie karnym – stwierdził po porażce Lecha Poznań z Piastem Gliwice trener John van den Brom. – Nadal uważam, że sytuacja ta powinna być inaczej rozstrzygnięta, bo uważam, że tam był spalony.
– Jak można zacząć wypowiedź po takim meczu – mówił szkoleniowiec Lecha. – Pracowaliśmy ciężko od początku do końca spotkania, by osiągnąć dobry wynik i to było widać. Już po końcowym gwizdku powiedziałem moim zawodnikom, że jeśli chodzi o nastawienie mentalne i to, jak wyglądaliśmy po czwartkowym starciu, bo nie mieliśmy zbyt dużo na regenerację, to uważam, że wykonaliśmy dobrą pracę. Wykreowaliśmy szanse na strzelenie gola, ale defensywa rywala była dobrze zorganizowana. Szkoda, że przegrywamy po rzucie karnym. Nadal uważam, że sytuacja ta powinna być inaczej rozstrzygnięta, bo uważam, że tam był spalony. Wydarzyło się jednak tak, jak się wydarzyło. W końcówce rzuciliśmy wszystko, co mogliśmy do przodu. Chcieliśmy odwrócić wynik. To nie jest rezultat, który kogoś zadowala. Nikt w Lechu Poznań nie chce tego.
Czytaj także:
Obchody 105. rocznicy Powstania Wielkopolskiego podczas meczu Lecha (ZDJĘCIA)
Kibice na meczu Lech Poznań – Piast Gliwice (ZDJĘCIA)
Druga domowa porażka Lecha Poznań z rzędu
Fot. Jagoda Thiem
źródło www.lechpoznan.pl
Poznań miasto doznań.
W sobotę imprezowali to w niedzielę się grać nie chciało.
Proste jak linijka.
Trener, Marchwiński i Ishaak do zwolnienia.