– Możemy powiedzieć, że mamy za sobą fantastyczne ostatnie dziesięć dni, jeśli chodzi o rundę jesienną, która kończy się wcześniej niż zazwyczaj – powiedział John van den Brom, trener Lecha Poznań po wygranym meczu w Białymstoku.
– Zaczynając od zwycięstwa z Villarreal, bo ten mecz pozwolił nam zagwarantować sobie udział w europejskich pucharach także po zimie – dodał trener Lecha. – W niedzielę z kolei odnieśliśmy zwycięstwo nad Koroną Kielce. Dzisiaj też udało się wygrać. Wyciągnęliśmy więc maksimum z tej końcówki jesieni. Moglibyśmy też dodać do tego przedłużenie kontraktu przez Mikaela Ishaka, czy powołanie Michała Skórasia na mistrzostwa świata, a także otwarcie Centrum Badawczo-Rozwojowego we Wronkach.
Dziś musieliśmy te ostatnie dziesięć dni, które dobrze się dla nas układały, zwieńczyć zwycięstwem. To był dobry mecz, jednak w przebiegu spotkania nie pomagało to, że gra była przerywana ze względu na race. I dla Lecha i dla Jagiellonii nie było to komfortowe. Na koniec to my zwyciężamy, jesteśmy zadowoleni z wyniku i z bramki Filipa Szymczaka, która drugi raz daje nam wygraną.
Kończymy rundę w dobrym stylu. Teraz zawodnicy mają cztery tygodnie nietypowej przerwy, na którą zasłużyli. 12 grudnia wracamy do pracy, by przygotować się do wiosny.
źródło www.lechpoznan.pl