Okres Bożego Narodzenia trwa aż do 2 lutego. To czas nie tylko na śpiewanie kolęd, ale także na kontynuowanie świątecznych tradycji – takich jak przedstawienia jasełkowe i wspólne kolędowania. Uczniowie z Zespołu Szkół Salezjańskich w Poznaniu przypomnieli, jak niezwykłe chwile można stworzyć podczas takich wydarzeń.

We wtorkowy wieczór, hol szkolny zamienił się w stajenkę betlejemską, gdzie uczniowie klas czwartych – pod kierunkiem Marii Grzebyty-Kropskiej – wcielili się w role bohaterów biblijnych.

Było to dla nich szczególne wyzwanie, ponieważ ten sam spektakl, dziesięć lat temu, prezentowali absolwenci szkoły – byli wychowankowie salezjańscy, którzy 16 stycznia zasiedli na widowni. Młodzi artyści nie musieli się jednak niczego obawiać. Ich starsi koledzy nie przyszli jako surowi sędziowie. Byli życzliwymi i wspierającymi kibicami, którzy z wdzięcznością i tęsknotą spoglądali wstecz.
Wspaniała oprawa muzyczna już na początku wprowadziła widzów w świąteczny nastrój. Uczniowie z zespołu szkolnego udowodnili, że talent muzyczny rozwija się w szkole intensywnie.
Wyjątkowym momentem był występ Oliwii Smuszkiewicz tegorocznej maturzystki, aktorki Teatru Muzycznego Buffo w Warszawie, która zaśpiewała znany utwór „Noel”. Jej głos niosący emocje i siłę interpretacji sprawił, że znany utwór nabrał nowego wymiaru, a anielski taniec uczennic wzruszył wielu widzów.
– To był wspaniały, rodzinny czas, który przypomniał nam atmosferę świąt, dał okazję do kształtowania wartości, budowania więzi i tworzenia trwałych wspomnień – komentuje organizatorka wydarzenia. Wspólne kolędowanie to nie tylko pretekst i znakomita okazja do spotkania. To również kolejny dowód na to, że cała społeczność salezjańska to wielka rodzina – dodaje.