Jan Urban pozostaje w Lechu Poznań na kolejny sezon


Jan Urban w kolejnym sezonie poprowadzi Lecha Poznań. Szkoleniowiec w piątek podpisał nową umowę z klubem, która będzie obowiązywała do czerwca 2017 roku. – Liczymy na to, że trener przywróci drużynie charakter i wprowadzi do niej wyróżniających się wychowanków z naszej akademii – mówi wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.

Urban Lech Poznań

Trenerem Kolejorza Jan Urban został w październiku 2015 roku. – Za nami bardzo trudny sezon, w którym zaliczaliśmy wzloty i upadki. Niestety z naciskiem na to drugie, ale trenerowi udało się wydźwignąć zespół z dna tabeli, awansować do grupy mistrzowskiej i finału Pucharu Polski. Wiemy, że trener nie awansował do europejskich pucharów i jesteśmy zawiedzeni, że to się nie udało. Zasłużył jednak na prawdziwą szansę, chcemy by mógł w pełni przygotować drużynę do nowego sezonu – mówi wiceprezes Lecha, Piotr Rutkowski.

Najważniejszym zadaniem, które zostało postawione przed szkoleniowcem Lecha jest przebudowa zespołu. – Chcemy oglądać zespół, który pokazuje walkę i zaangażowanie. W każdym kolejnym meczu. Tego będziemy wymagać od piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Chcemy by ludzie, którzy przychodzą na stadion mieli świadomość, że zobaczą Lecha walczącego od pierwszej do ostatniej minuty – podkreśla wiceprezes Kolejorza. – W tym sezonie to nam się nie udało. W kolejnym nie wystąpimy w Europie, więc to mecze ligowego mają być i będą dla naszych zawodników jak puchary – dodaje.

Poza wynikami sportowymi trener będzie też odpowiedzialny za wprowadzenie do pierwszego drużyny kolejnych młodych piłkarzy. Po jego wodzą w Kolejorzu zadebiutowali już 18-letni Kamil Jóźwiak i 17-letni Robert Gumny. – Trener Urban bardzo dobrze pracuje z młodzieżą, umiejętnie wprowadza młodych piłkarzy do drużyny, a to jeden z priorytetów związanych z przebudową pierwszego zespołu – tłumaczy wiceprezes Lecha. – Wychowankowie Lecha podparci pracą ze szkoleniowcem i doświadczonymi piłkarzami, którzy zostaną przy Bułgarskiej, mają być znakiem rozpoznawczym klubu. Chcemy, by grali tu tacy zawodnicy, dla których kolejowy herb i niebiesko-białe barwy to coś bardzo ważnego – kończy.

Fot. Roger Gorączniak
źródło www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz