W wielu dziedzinach życia dążymy do optymalizacji: w biznesie, w kuchni, w planowaniu czasu. Warto stosować zasady optymalizacji także do planowania przestrzeni. Jeśli więc przyszło ci zaplanować i urządzić nowy taras, nie trwóż się, weź kilka głębokich wdechów i zastanów się, jak merytorycznie podejść do problemu i zoptymalizować przestrzeń tarasową, a także jej wykonanie.

Plan

Zanim w ogóle weźmiesz się za urządzanie tarasu, musisz wiedzieć, z czym się mierzysz. Jeśli jesteś na etapie rozkopanej ziemi lub pustego ogródka, powinieneś zacząć od decyzji o wielkości i kształcie tarasu. Kolejnym krokiem będzie wybór pokrycia tarasu – choć możesz zostać przy betonowej wylewce, to jednak płytki ceramiczne lub deski tarasowe Dębowy Młyn sprawdzą się dużo lepiej.

Jeśli natomiast masz już gotowy taras, powinieneś zmierzyć go i narysować w skali, a następnie zastanowić się, jakie meble i ozdoby chcesz na nim umieścić. Pewnie będzie to stolik i krzesła, może jakiś kwietnik? Albo zewnętrzna szafka do przechowywania narzędzi ogrodniczych, zapasowych filiżanek, świeczek na komary albo innych rzeczy, które mogą przydać się na tarasie. Albo nie mieszczą się nigdzie indziej.

Przestrzeń

Jeśli chodzi o tarasy, zapewne nieraz zastanawiałeś się, jak w praktyczny sposób zagospodarować tę przestrzeń. Czy wolisz przytulny taras z mnóstwem kanap, foteli i bujanych huśtawek, ze kocami i miękkimi poduszkami (które trzeba będzie chować do domu każdego wieczoru i podczas deszczu)? A może wolisz surową przestrzeń, gdzie równie dobrze możesz urządzić potańcówkę, wykorzystując domowe stereo, co grilla dla znajomych, wynosząc rozkładane krzesełka? Tak czy inaczej, nie radzimy ani umieszczać na tarasie zbyt wielu mebli i przedmiotów, jak i pozostawiać go zupełnie pustym. W pierwszym przypadku może być zagracony i nieużyteczny, w drugim – odstraszać pustką.

Odpowiednie meble

Skoro już jesteśmy przy kupowaniu wyposażenia na taras, warto wspomnieć o odpowiednich meblach zewnętrznych. O tak, nie każde meble nadają się na taras. Żebyśmy się zrozumieli – praktycznie każdy mebel możesz wynieść na taras na kilka godzin, jednak nie każdy może stać tam przez całą dobę, o całym roku nie wspominając! Wiele mebli, zwłaszcza tych z mniej trwałych tworzyw sztucznych albo słabo zabezpieczonego drewna nie zniesie zbyt dobrze zimy na zewnątrz. Nawet jeśli będą po dachem, a nie przykryte warstwą śniegu, wiele z nich może się odkształcić, odbarwić, wybrzuszyć albo najzupełniej rozpaść. Dlatego też poza sezonem warto przechowywać meble tarasowe w pomieszczeniu – nawet niekoniecznie w domu, wystarczy w garażu, szopie albo nieco cieplejszym i mniej wilgotnym schowku.

Jednak nawet na sezon letni powinniśmy zaopatrzyć się w odpowiednie meble, o ile nie chcemy co wieczór chować ich do domu. Przede wszystkim należy znosić z dworu wszystkie poduszki, koce i inne tkaniny – z tego powodu nie sprawdzą się na tarasie meble obite tkaninami, może z wyjątkiem takiej całkowicie wodoodpornej. Ciekawym rozwiązaniem są meble z wikliny, które nie dość, że mogą znieść lekkie wahania temperatury i pewną wilgotność powietrza, to w dodatku są lekkie i łatwo je wnieść do budynku nawet osobom starszym czy o obniżonej sprawności.