Jacek Rutkowski pożyczy Lechowi pieniądze na transfery?


– Będą zimowe wzmocnienia Lecha. Pieniądze na transfery pożyczy większościowy akcjonariusz Amiki i właściciel Kolejorza Jacek Rutkowski – taka informacja pojawiła się w środowym wydaniu „Przeglądu Sportowego”. Nowi piłkarze mają wzmocnić zespół i przyciągnąć na trybuny INEA Stadionu kibiców, gdyż frekwencja gwałtownie spada.

Lech - Podbeskidzie 66

Według ustaleń „Przeglądu Sportowego” pożyczka obwarowana jest jednym ograniczeniem – pieniądze mają być przeznaczone tylko na transfery, a nie na kontrakty piłkarzy. Lech Poznań ma mieć zaklepany transfer jednego bardzo dobrego stopera, dojść ma również boczny obrońca i defensywny pomocnik. Pieniądze na transfery mają również pochodzić z transferu Karola Linettego, za którego klub chce otrzymać co najmniej 3,5 mln euro.

– Niemal pewne jest, że szybko odejdzie też Darko Jevtić. Wypożyczony będzie Jan Bednarek – piszesz „Przegląd Sportowy”. Pod znakiem zapytania stoi też przyszłość w Lechu: Szymona Drewniaka, Paulus Arajuuri, Kebba Ceesay i Barry Douglasa. Natomiast Hubert Wołąkiewicz ma zostać na prośbę trenera Macieja Skorży, ale działacze nie mogą dojść do porozumienia z piłkarzem w sprawie nowego kontraktu.

Przypomnijmy, że Lech Poznań do końca roku rozegra w ekstraklasie mecze z: Górnikiem Zabrze, Wisłą Kraków i Lechią Gdańsk. Aktualnie Kolejorz zajmuje w tabeli 7. miejsce i ma tylko 1. punkt przewagi nad grupą spadkową.

Tomasz Woźniak, źródło: Przegląd Sportowy

Dodaj komentarz