II runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów na żużlu (ZDJĘCIA)


Swój pierwsze oficjalne zawody na Golęcinie to udanych na pewno nie zaliczy Jakub Martyniak, który był w stanie przywozić tylko „jedynki” do mety i przyjeżdżał daleko za rywalami, co pokazał bieg siedemnasty. Najszybszy tego nie był również Karol Żupiński, który średnio sobie radził tego dnia i skończył tę rundę z tylko siedmioma punktami. Niewiele brakowało Kacprowi Grzelakowi do sprawienia kolejnej niespodzianki w biegu dziewiętnastym, lecz do końca walczył Maksym Borowiak, który wyprzedził zawodnika ebebe PSŻ Poznań na ostatnim okrążeniu. Niestety, w ostatnim biegu Kacper Teska troszkę został na starcie i ciężko było mu już nadgonić jadących rywali z przodu i ostatecznie ebebe PSŻ Poznań kończą II rundę z 29 punktami.

ebebe PSŻ Poznań 29

Jakub Martyniak 5 (1,1,1,1,1)
Kacper M. Grzelak 8 (1,3,2,1,1)
Karol Żupiński 7 (2,1,1,2,1)
Kacper Teska 9 (2,3,1,21)

Enea Polonia Piła 0

Brak zawodnika 0 (ns,ns,ns,ns,ns)
Brak zawodnika 0 (ns,ns,ns,ns,ns)
Brak zawodnika 0 (ns,ns,ns,ns,ns)
Brak zawodnika 0 (ns,ns,ns,ns,ns)

Stal Gorzów 50

Mateusz Bartkowiak 13 (2,2,3,3,3)
Jakub Stojanowski 15 (3,3,3,3,3)
Oskar Paluch 12 (w,3,3,3,3)
Oskar Hurysz 10 (1,1,2,3,3)

Falubaz Zielona Góra 40

Michał Curzytek 11 (3,2,2,2,2)
Dawid Rempała 11 (3,2,2,2,2)
Maksym Borowiak 11 (3,2,3,1,2)
Kacper Rychliński 7 (2,1,1,1,2)

W Zielonej Górze młode „Skorpiony” zdobyły 25 punktów, teraz na poznańskim Golęcinie poszło im troszeczkę lepiej. Z pewnością swoją postawą na plus zaskoczył Kacper Grzelak, który zwłaszcza w pierwszej części zawodów bardzo dobrze wychodził spod taśmy. II runda DMPJ była idealnym przetarciem dla juniorów ebebe PSŻ Poznań przed arcyważnym niedzielnym spotkaniem przeciwko zespołowi Wybrzeża Gdańsk.

Kacper M. Grzelak: – Uważam, że na pewno było to moje przełamanie. Niestety na trasie trochę punktów pogubiłem. Jest wciąż nad czym pracować. Tak naprawdę tylko jeden start zepsułem dzisiaj, gdzie nieco trochę zmieniliśmy w ustawieniach, ale jest też jeszcze mnóstwo mankamentów do poprawy jeśli chodzi o styl jazdy. Jest już lepiej. O Zielonej Górze już nie pamiętam, głowa została w domu.

Kacper Teska: – Przede wszystkim trenuję cały czas sylwetkę ułożenia się na motocyklu i szukam wciąż ustawień. Jest dużo lepiej niż na początku sezonu. Bardzo mnie cieszą efekty punktowe. W czwartek i piątek mamy trening przed meczem z Gdańskiem. Jestem dobrej myśli przed tym spotkaniem.

Kacper Kozłowski

Fot. Hieronim Dymalski

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz