Hubert Hurkacz: – Rzadko mnie tak wspierają, jak na Poznań Open


O kibicach zgromadzonych w Parku Tenisowym Olimpia: – Bardzo się cieszę, że mogę znowu zagrać w Poznaniu. To dla mnie bardzo ważne wydarzenie. Tym bardziej, że znów zwyciężyłem i będę miał okazję rozegrać tutaj kolejny mecz. To bardzo przyjemne, bo występy przed taką publicznością, która mnie tak mocno wspiera, niestety są rzadkie.

O Enrique Lopezie-Perezie, rywalu w trzeciej rundzie Poznań Open: – Trener poszedł popatrzeć na jego kilka ostatnich gemów (mecz Lopeza-Pereza z Tallonem Griekspoorem odbywał się równolegle na korcie nr 1 – przyp. red.). Na pewno przeanalizujemy grę tego rywala. Czekam na kolejny mecz w czwartek i myślami nie wychodzę dalej. Skupię się właśnie na tym spotkaniu, bo teraz to ono jest najważniejsze.

O kontrowersji, w której Daniel Altmaier domagał się punktu po zagraniu Hurkacza, który jego zdaniem nie trafił w kort: – Szwedzki sędzia powiedział, że był aut, więc był aut.

Zdjęcie: Paweł i Piotr Rychter/Poznań Open

 

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz