Historyczny medal Polek w PŚ we florecie (ZDJĘCIA)


Florecistki Stanów Zjednoczonych triumfowały w turnieju drużynowym Pucharu Świata w Poznaniu. W finale Amerykanki, w składzie których walczyła m.in. mistrzyni olimpijska z Tokio Lee Kiefer, pokonały Japonię 45:23. Wspaniale w turnieju  zaprezentowały się Polki. Martyna Jelińska (AZS AWF Poznań), Julia Walczyk, Martyna Długosz i Marika Chrzanowska (wszystkie KU AZS UAM Poznań) wywalczyły brązowy medal wygrywając w decydującym meczu z Rosją 44:42. To pierwsze podium Pucharu Świata polskich florecistek od 12 lat. Zdjęcia na końcu artykułu.

WYPOWIEDZI POLEK:

JULIA WALCZYK: “Wierzyłam w  swoje umiejętności i z taką dewizą stawałam dzisiaj na planszy. Cieszę się z tego sukcesu oraz z tego, że w kluczowych momentach potrafiłam opanować nerwy i robić swoje. To nasz duży sukces, udowodniłyśmy, że możemy wygrać z każdym”

MARIKA CHRZANOWSKA: “Zapamiętam na długo ten turniej. Po pierwsze dlatego, że był u nas w domu, czyli
w Poznaniu. Po drugie dlatego, że cały czas miałam w myślach naszego trenera Mateusza Witkowskiego (8 września zginął tragicznie w wypadku samochodowym, był pomysłodawcą organizacji PŚ w Poznaniu-przyp.red.), który na pewno był tutaj z nami i z góry nam pomagał.”

MARTYNA DŁUGOSZ: “Nie jestem w stanie powiedzieć, który mecz był najtrudniejszy. Wiele osób powie, że ten
z Włoszkami, ale myślę, że też mecz o brąz z Rosją. Czułam ogromną odpowiedzialność, nie chciałam zawieść dziewczyn i siebie. Jesteśmy bardzo zmęczone, ale satysfakcja jest ogromna, bo włożyłam całe serce w te zawody.”

MARTYNA JELIŃSKA: “Jesteśmy przeszczęśliwe, bo przecież to nasze pierwsze podium Pucharu Świata w karierze. Trudny turniej, wymagające rywalki, ale byłyśmy drużyną i potrafiłyśmy wygrać z wyżej notowanymi rywalkami.”

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz