– To trudny zawodnik do krycia dla obrońców, a jednocześnie ruchliwy, który często zmienia pozycje. Posiada bardzo dobry drybling, więc potrzebna jest asekuracja dodatkowego piłkarza. Strzelił połowę wszystkich goli Wisły. Nie możemy też zapominać jednak, że mają również Brleka, Halilovicia oraz innych niezłych graczy – mówi szkoleniowiec Lecha.

Trener Joan Carillo nie ma takiego bólu głowy przy ustalaniu kadry meczowej na spotkanie, jak trener Nenad Bjelica. Hiszpan do dyspozycji nie będzie miał jedynie Vullneta Bashy, natomiast Chorwatowi wypada aż pięciu zawodników (Koljić, Rogne, Makuszewski, Situm, Radut) i trzech nie jest pewnych występu (Burić, Gumny, Majewski).