Grand Prix Polski na Stadionie Narodowym (Zdjęcia)


Mimo problemów technicznych udało się! Grand Prix Polski na Stadionie Narodowym już wieczorem zapisze się na kartach historii, jako jedno z najatrakcyjniejszych. Na torze wystartuje 16 zawodników, w tym 4 Polaków. Zmagania najlepszych na świecie gladiatorów z trybun będzie oglądać ponad 50 tysięcy kibiców z całego globu. O wysokim zainteresowaniu tymi zawodami świadczy chociażby to, że bilety zostały sprzedane w dwa dni.

 

Od prawie tygodnia na Stadion Narodowy przyjeżdżało ponad 150 ciężarówek, by przetransportować 4 tysiące ton specjalnego materiału potrzebnego do budowy toru – sjenitu. Gdy już wszystko wydawało się być dopięte na ostatni guzik, w piątek podczas treningu na tor wyjechało zaledwie dwóch zawodników. Reszta stawki odmówiła próby nawierzchni ze względu na zły stan warszawskiego owalu.

Duńskiej ekipie budującej tor pozostało zaledwie kilkanaście godzin na poprawienie sytuacji. Przez całą noc na płycie warszawskiego stadionu trwała zażarta walka z czasem. Wygrał „gang Olego Olsena” i sobotniego poranka o godzinie 9 komplet zawodników ukończył przejazd próbny.

Zawody reklamowane były jako „pożegnanie Tomasza Goloba”, bo zawodnik zarzekł się, że GP w Warszawie będzie jego ostatnim w karierze. Coraz częściej słyszy się jednak o przyjęciu przez Mistrza Świata tzw.”stałej dzikiej karty”, która upoważniałaby go do walki o drugi w karierze tytuł Mistrza globu przez caly tegoroczny cykl.

  

    

Oprócz Golloba z Biało-Czerwoną flagą na plastronie wystąpi jeszcze Jarosław Hampel, Krzystof Kasprzak i Maciej Janowski. Jedynym reprezentantem wielkopolskiego klubu będzie rezerwowy- Piotr Pawlicki jeżdżący na codzień w Unii Leszno. Drugim zawodnikiem rezerwowych tych zawodów będzie Bartosz Zmarzlik.

  

Wydarzenie transmitować będzie stacja Canal+Sport. Studio zacznie się o godzinie 17.30, a od 19 śledzić można będzie zawody. Transmisję upięknią ujęcia z debiutującej w żużlu kamery spidercam.

Karol Jaroni

Dodaj komentarz