Glasgow Rangers – Lech Poznań – zapowiedź meczu


Lech Poznań w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Europy pozytywnie zaskoczył. Piłkarze Dariusza Żurawia co prawda przegrali z Benfiką 2:4 na własnym stadionie, jednak ich gra mogła się jak najbardziej podobać. W drugiej serii gier zmierzą się ze szkockim Rangers, co nie będzie łatwym zadaniem.

Kolejorz w meczu z Benfiką Lizbona pokazał się z bardzo dobrej strony. Poznańscy zawodnicy przede wszystkim nie wystraszyli się wyżej notowanego rywala i bez kompleksów weszli w to spotkanie, atakując już od pierwszych minut po rozpoczęciu spotkania. Widać było, że przyjezdni nie do końca spodziewali się tak dobrej i odważnej gry gospodarzy, przez co popełniali sporo błędów i polska drużyna wielokrotnie z łatwością podchodziła pod bramkę przeciwnika, tworząc tym samym bardzo groźne okazje strzeleckie. 

Drużyna pod wodzą Dariusza Żurawia ma jednak dwie twarze. Pierwsza – groźna, ofensywna i skuteczna drużyna w Lidze Europy, druga – mizerna, bezbarwna i pozbawiona atutów na boiskach PKO BP Ekstraklasy. W polskiej lidze poznańska lokomotywa gra bardzo słabo i po ośmiu kolejkach zajmuje dopiero 10. pozycję. Na siedem rozegranych meczów raptem dwa zakończyły się zwycięstwem Lecha, w ostatniej kolejce zremisowali z Cracovią 1:1 po bardzo słabym widowisku. 

Rangers prowadzone przez legendę Liverpool – Stevena Gerrarda – świetnie rozpoczęło sezon w 2020-21. Drużyna z Glasgow nie przegrała w trwającej kampanii, po dwunastu meczach w szkockiej lidze jest na pierwszym miejscu z przewagą aż sześciu punktów nad drugim Celtikiem. The Gers grają bardzo ofensywnie, a przede wszystkim skutecznie. Potrafią uszczelnić swoją obronę do granic możliwości, przez co strzelenie im gola jest niesamowicie trudne.

Ich wielkim atutem jest przede wszystkim własny stadion, na którym są w zasadzie nie do pokonania. W 10 ostatnich meczach na Ibrox Stadium odnieśli komplet zwycięstw, strzelili łącznie 24 gole i stracili raptem jeden gol. 

Obie drużyny spotkają się po raz pierwszy w historii. Jeszcze nigdy dotąd Lech Poznań nie grał ze szkockim Rangers, ani w europejskich pucharach, ani w meczu rangi towarzyskiej.

Kto ma większe szanse na zwycięstwo w czwartkowym pojedynku? Jeśli Lech Poznań po raz kolejny zagra na takim poziomie jak z Benfiką, ma bardzo szanse na korzystny wynik w Glasgow. Trzeba jednak pamiętać, że drużyna Rangers gra wybitnie na własnym stadionie i to jej niepodważalny atut. 

Czy będziemy świadkami kolejnego emocjonującego spotkania Lechitów? Piłkarski poker czy taktyczne szachy?

Analitycy bukmacherscy w świetle faworyta wskazują drużynę gospodarzy. Kurs na zwycięstwo zawodników Stevena Gerrarda wg bukmacherów wynosi 1.60, natomiast na wygraną Lecha Poznań 5.50. Podział punktów został wyceniony na poziomie 4.00. 

Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 21:00 na Ibrox Stadium  w Glasgow. Spotkanie będzie można oglądać na antenach Polsatu oraz na otwartym kanale Telewizji Polskiej. Transmisję meczu poprzedni również studio z największymi, polskimi ekspertami futbolu.

Dodaj komentarz