W sferze litycznej Glaca reminescencyjnie odwołuje się do swojej życiowej i muzycznej przeszłości – znajdziemy fragmenty przywodzące na myśl zarówno Sweet Noise jak i My Riot. Cały album składa się (w wersji limitowanej) z 17 utworów. Wśród gości zaproszonych do współpracy odnajdziemy zarówno niezawodnego poznańskiego rapera Ryszarda Waldemara Andrzejewskiego (kolejna reminescencja), znaną z Maanamu Olgę Aleksandrę Sipowską oraz Justina Chancellora, basistę amerykańskiego zespołu Tool. Wokalnie na płycie udzielają się również Anna Patrini i Marta Podulka. A część partii gitarowych nagrana została przez Tomasza „Magica” Osińskiego – znanego z muzycznej przeszłości Piotra Glacy.
Reasumując – płyta „Zang” jest godna uwagi, skierowana głównie do miłośników cięższych i bardziej wymagających brzmień, ale mająca w sobie ogrom przebojowości (choć ty chyba niepożądane w świecie rockowym określenie). Ale tak w duszy najwidoczniej muzykowi dziś gra.
Marcin Cybulski