„Schodząc ze sceny, powinieneś też się umieć śmiać” – powiedział do mnie kiedyś podczas wywiadu Bohdan Smoleń, aktor komediowy i satyryk, znany głównie z poznańskiego kabaretu TEY. Artysta zszedł ze sceny życia w grudniu 2016 roku, ale ta scena pozostała… i wciąż z jego duchowym udziałem dzieją na niej rzeczy ciekawe i ważne. Udowodniła to Gala 10-lecia fundacji „Stworzenia Pana Smolenia”, która odbyła się 18 października w Auli Uniwersyteckiej w Poznaniu. Patronat medialny objął „Nasz Głos Poznański”.
Czym był ten jubileusz? Na pewno świętem dobrej sztuki, artyzmu z uśmiechem i dystansem do samego siebie i chwilą refleksji nad rolą działań artystycznych dla spraw o naturze społecznej, charytatywnej i obywatelskiej. Dzisiaj „Sztuka dla sztuka” to za mało, by ją nazwać sztuką. Trzeba czegoś więcej. Tym czymś jest właśnie działalność na rzecz tych, którzy mają od nas gorzej – w przypadku naszej Fundacji – osób niepełnosprawnych poprzez prowadzenie zajęć hipoterapeutycznych. To jest sztuka życia, którą Bohdan Smoleń na scenie tworzył, a w codzienności się jej nieustannie uczył – jak każdy z nas. Jak widać po efektach istnienia Fundacji jego imienia – z dobrym skutkiem.
Jak czytamy w na stronie Fundacji: „Ośrodek dysponuje wysoko wykwalifikowaną kadrą terapeutyczną oraz 13 końmi. Poziom prowadzonych zajęć oraz niewątpliwy urok i magia tego miejsca przyciągają do naszego ośrodka osoby z najbliższej okolicy, ale także i takie które dojeżdżają do nas ok. 50 km. Zajęcia odbywają się w terenie, na czworoboku a w razie deszczu w dużym namiocie. Prowadzimy również zajęcia z para powożenia. Zarówno dzieci jak i dorośli biorą udział w mityngach olimpiad specjalnych, pokazach konnych (m.in. Cavaliada, Piknik na końskiej polanie), a także uczestniczą w imprezach organizowanych wspólnie z naszymi Sponsorami. W naszym Ośrodku stawiamy na maksymalną samodzielność jeźdźców. Uczymy opieki i odpowiedzialności za zwierzęta. Promujemy aktywny tryb życia prowadząc zajęcia z podstaw jazdy konnej dla dzieci i młodzieży”.
Wracając do samej Gali. Jej publiczność zachwyciły występy takich artystów jak: Krzysztof Daukszewicz, Kabaret Młodych Panów i zespołu Zakopower. Rolę gospodarza i prowadzącego przyjął Artur Andrus. Wisienką na torcie, bo dla gości były przygotowane słodkie co nie co i kawa, były występy podopiecznych „Stworzeń Pana Smolenia”. Obejrzeliśmy wystawę prac konkursowych i galerię zdjęć Jacka Kulma. Wystąpił także piewca poznańskiej gwary – Juliusz Kubel i zespół taneczny Dallas Country.
Nastrój gali i rozmowy kuluarowe pokazały, że takie inicjatywy są wspaniałe, jeśli stają się przedłużeniem codziennych działań na rzecz różnych środowisk. Aby tak jednak było potrzebne są środki finansowe. Dlatego też pamiętajmy, że to święto – przysłowiowa gala, może trwać dla nas przez cały rok, jeśli tylko zechcemy wspierać takie inicjatywy jak Fundacja „Stworzenia Pana Smolenia”.
Dominik Górny
Zdjęcia Adam Michta
