Francja pierwszym finalistą MŚ


W nienajlepszym stylu reprezentacja Francji pokonała Belgów w półfinale mistrzostw świata. Srebrni medaliści mundialu z 2006 roku po dwunastu latach znów będą mieć szanse na zdobycie tytułu dla najlepszej drużyny globu.

Mimo że był to mecz o awans do finału turnieju w Rosji, żadna z drużyn nie pokazywała swojego najlepszego futbolu. Podopieczni Didiera Deschampsa grali tak, jakby liczyli na to, że Belgowie sami się podłożą i zostawią otwartą drogę do zdobywania bramek. Widać było, że rywalom odpowiada taki przebieg spotkania, gdyż już od początku popis swoich umiejętności zaczął prezentować Eden Hazard. Mimo że jego ofensywna gra nie trwała zbyt długo, to 27-letni napastnik był bardzo bliski zdobycia gola, gdy po jednym ze strzałów piłka zahaczyła o głowę Varane’a i gdyby nie kilka centymetrów, to Czerwone Diabły miałyby sporą przewagę nad Francuzami.

Dopiero wtedy Trójkolorowi zdali sobie sprawę, że wygrana nie przyjdzie tak łatwo i będą musieli dać z siebie znacznie więcej. Do gry na większych obrotach wszedł Kylian Mbappe, który jeszcze dzień przed spotkaniem narzekał na problemy z plecami. Jednak jak się okazało, był to fałszywy alarm, gdyż napastnik PSG stał się zagrożeniem numer jeden dla bramki Courtoisa. Ostrzejsza gra Niebieskich w końcu zaczęła przynosić oczekiwane efekty. Gdy Antoine Griezmann idealnie wykonał rzut rożny, który wykorzystał Umtiti. Po pięćdziesięciu minutach gry 0:0 zmieniło się w 1:0 dla Les Bleus.

Dzięki zdobytej bramce w szeregach Francji pojawiło się więcej swobody, widać było, że presja zaczęła schodzić na drugi plan. Od tego momentu gospodarze spotkania zdecydowanie częściej ryzykowali, natomiast przeciwnik z każdą minutą coraz bardziej opadał z sił. Mimo kilku ciekawych akcji, do końca spotkania kibice byli raczej świadkami meczu z dolnej półki, o którym większość raczej wolałaby zapomnieć.

Drużyna prowadzona przez Roberto Martineza jeszcze nie zakończyła turnieju, gdyż mają jeszcze szanse na zdobycie brązowego medalu. Jeśli Belgowie zdołają pokonać ostatniego rywala, to będzie to najlepszy wynik w historii reprezentacji, a jeśli Ty chcesz trzymać za nich kciuki to kliknij tutaj. Wcześniej Czerwone Diabły miały okazję na trzecie miejsce w 1986 roku, podczas mundialu w Meksyku. Jednak wtedy ulegli po dogrywce z zespołem Henriego Michela.

Dla Francuzów będzie to trzeci finał. Wcześniej Trójkolorowi przegrali walkę z reprezentacją Włoch po rzutach karnych. Jednak bardziej niż to, kto odniósł zwycięstwo z turnieju w 2006 roku, kibice zapamiętali kontrowersyjne zachowanie Zinedine Zidane’a, który nie nalazł nici porozumienia z Marco Materazzim. W 1998 roku Les Bleus sięgnęli po pierwsze złoto, pokonując Canarinhos 3:0.

W wielkim finale na tegorocznym mundialu zmierzą się ze zwycięzcą drugiego półfinału – Anglią lub Chorwacją.

Dodaj komentarz