Finał baraży o ekstraklasę: Warta Poznań – Radomiak Radom


Praca obu tych trenerów przyniosła wymierne korzyści klubom. Już samo to, że Warta i Radomiak dostały się do finału świadczy, że bardzo dobrze wykonali swoją robotę. Nie ma też co ukrywać, że drużyny, które prowadzą są ich autorską wizją.

– Na sukces sportowy nie pracuje się w jednym, kilku meczach, czy jednej rundzie, tylko przez cały sezon. My mimo że straciliśmy 1. miejsce to cały czas utrzymywaliśmy miejsce w czołówce. Uważam, że dwa pierwsze zespoły nie przez przypadek znalazły się w ekstraklasie, teraz ekipy z kolejnych dwóch lokat zagrają o nią – podkreśla Tworek, na co Banasik odpowiada: – Efektowną, widowiskową, ofensywną grą udowodniliśmy, że zasłużyliśmy na finał. Ja jako trener, pracując w Radomiu, zmieniłem się. Wcześniej szedłem utartym przez wielu trenerów szlakiem, czyli rozważny futbol, a więc byle nie stracić. Odkąd przejąłem Radomiak, przestawiłem się na totalną ofensywę. A że nasz ofensywa jest bardzo dobra, wystarczy spojrzeć w statystyki. Przypomnę tylko, że Atalancie Bergamo, najlepiej grającej dziś drużynie w Europie, strzeliliśmy trzy gole. W ofensywie dobrze się spisaliśmy, gorzej w defensywie, bo straciliśmy sześć bramek.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz