Enea Basket Poznań w półfinale drugiej ligi


Ostatnia kwarta meczu. Istna kotłowanina wyniku. To prowadzą gospodarze, to goście, albo jest remis. Dla kibiców ten mecz to prawdziwa uczta. Wszystko rozstrzyga się w ostatniej minucie meczu. Niespełna 30 sekund przed upływem regulaminowego czasu gry jest remis 95:95. Wtedy na arenę wkracza Kuba Andrzejewski i co robi? Robi powtórkę z meczu z MKK Gniezno, rzuca celną trójkę na 6 sekund przed zakończeniem spotkania. Na ten cios gospodarze już nie odpowiedzą i ostatecznie mecz kończy się wygraną Enei 98:95, a do zwycięstwa poprowadził niekwestionowany lider Dawid Bręk. Wyrównany mecz, w którym to do gości uśmiechnęło się szczęście.

Punkty dla Enei zdobyli: D. Bręk 23, 5×7, I. Maćkowiak 18, 4×3, J. Andrzejewski 15, 2×3, O. Szczepański 10, P. Stankowski 9, 1×3, J. Jakubiak 8, J. Nowicki 7, 6 zb., J. Simon 4, 8 zb., J. Fiszer 2, M. Wielechowski 2, 7 zb.

Dla Rycerzy najwięcej punktów zdobyli: S. Sanny 32, 6×3, K. Chanas 23, 5×3, M. Kasiński 12, 1×3, J. Sobiech 11, 3×3, Sz. Milczyński dd 10, 12 zb.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz