W piątek, w hali sportowej Politechniki Poznańskiej, odbyła się przedsezonowa konferencja prasowa zespołu Enea AZS Poznań, który po pięciu latach wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej koszykówki kobiet. Patronat nad Enea AZS sprawuje „Nasz Głos Poznański”.
Enea AZS Poznań to jeden z największych i najbardziej z utytułowanych klubów młodzieżowych w Polsce. Obecnie w piramidzie szkoleniowej klubu trenuje niemal 500 zawodniczek z całej Wielkopolski. Poznańskie akademiczki rok rocznie zdobywają medale młodzieżowych mistrzostw Polski, a wiele z nich reprezentuje kraj w kadrach młodzieżowych.
Prezes zarządu sekcji koszykówki Enea AZS Paweł Leszek Klepka przedstawił założenia oraz cele sportowe koszykarek na obecny sezon.
– Dzięki dwóm filarom, które nas wspomagają firmy Enea i miasto Poznań zdecydowaliśmy się podjąć wyzwanie pod hasłem Basket Liga Kobiet – mówił. – Oprócz dwóch głównych partnerów, mamy też szereg mniejszych sponsorów, które dokładają po cegiełce do tego wielkiego przedsięwzięcia, m.in. Centrum Handlowe AVENIDA, Ford Bemo Motors, czy Zakłady Drobiarskie Koziegłowy. Ten rok będzie bardzo dla nas trudny. Zdajemy sobie sprawę, że prawdopodobnie odniesiemy więcej porażek niż byśmy chcieli, ale będziemy starali pokazać się z jak najlepszej strony. Naszym celem jest awans do ósemki, a jak będzie czas pokaże. Chcemy na pewno dalej rozwijać koszykówkę młodzieżową, a nie stawiać tylko na sport wyczynowy, ale każdy z nas wie, że sport seniorski wspiera sport młodzieżowy. Liczymy na medale w kategoriach U18 i U22, w składach których występują zawodniczki z pierwszego zespołu. Te młode dziewczyny mają się uczyć na treningach i meczach od bardziej doświadczonych i ogranych koleżanek. Stawiamy na powrót wielkiej koszykówki do Poznania.
– Jako AZS Poznań – akademicki związek wielosekcyjny od kilkunastu lat staramy się budować najsilniejszy klub w Wielkopolsce, jeden z najsilniejszych w Polsce – powiedział prezes OŚ AZS Poznań Tomasz Szponder. – Na wielu obszarach naszej działalności nam się to udało. Brakowało nam najwyższej klasy rozgrywkowej w popularnej dyscyplinie sportowej, jaką przede wszystkim jest koszykówka i od tego sezonu to mamy. Jestem dumny, że po pięciu latach nasz zespół wraca na parkiety ekstraklasy. Mamy ambicje godnie wystartować i utrzymać się w lidze. Nie porywamy się na pierwsze miejsca, wiedząc, że pierwszy sezon musimy się zaaklimatyzować, mierząc siły na zamiary. Nasza prawie 100- letnia tradycja AZS-u gwarantuje, że nie będzie to jednoroczny kaprys. Pragnę jeszcze dodać, już nie jako prezes Środowiskowej Organizacji, ale jako prezes Domu Wydawniczego „REBIS”, że dzisiaj dołączyłem do grona sponsorów wspierając drużynę Enea AZS Poznań dodatkowymi pieniędzmi.
Magdalena Hilszer, kierownik Biura Komunikacji Enei wskazała, że liczy iż drużyna pokaże charakter na ligowych parkietach: – Jesteśmy z klubem od trzech lat. Jako sponsor tytularny cieszymy się, że drużyna po pięciu sezonach przerwy wraca do elity polskiej koszykówki żeńskiej i już w sobotę rozpocznie zmagania w Basket Lidze Kobiet. Liczymy, że drużyna pokaże charakter i swoim zaangażowaniem oraz sportową walką przyciągnie na trybuny wielu kibiców. Gra klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej powinna wpłynąć na popularyzację koszykówki w Poznaniu i przyczynić się do wzrostu zainteresowania tą dyscypliną wśród dzieci i młodzieży – wpisuje się to w nasze myślenie o społecznej odpowiedzialności biznesu i propagowanie aktywności fizycznej.
Przedstawiciel miasta Poznania Janusz Krenc podkreślił jego udział w budowaniu zespołu: – Niezmiernie się cieszymy, że Enea AZS staruje w Basket Lidze Kobiet. Miasto Poznań bardzo wsparło start akademiczek w ekstraklasie, przekazując z dotacji miasta 650 tys. zł. Pragnę podkreślić, że w zespole Enea AZS są nie tylko zagraniczne zawodniczki, ale wiele Polek w tym poznanianek. Dwie z nich Alicja Szloser i Aleksandra Zięmborska są stypendystkami miasta. Wspieramy poznański sport zarówno seniorski, jak i młodzieżowy, stąd nasze zadowolenie z faktu, że Enea AZS Poznań to młodzieżowy team z ogromnymi ambicjami. Mecze na pewno będą interesujące, a dziewczyny pokażą charakter i pazur na parkiecie.
O nadchodzącym meczu wypowiedział się trener Krzysztof Dobrowolski: – W sobotę gramy pierwszy mecz w sezonie. Nie ukrywam, że będzie ciężko. Zespół z Gdyni ma 7 zagranicznych zawodniczek, które będziemy się starali powstrzymać. Niestety, jutro nie zagra nasza podkoszowa Daria Marciniak, która ma uraz mięśnia. Zespół jest bardzo dobrze przygotowany i pokusimy się o niespodziankę, podobnie jak wczoraj Pszczółki Lublin, które wygrały z CCC Polkowice. Podkreślam jednak, że będzie niezmiernie ciężko.
O atmosferze w drużynie i aklimatyzacji zawodniczek zagranicznych oraz okresie przygotowawczym wypowiedziała się kapitan zespołu – Kinga Woźniak: – Wiem, że często można góry przenosić jak się ma fajną atmosferę w zespole. Ja wam gwarantuję, że taka u nas panuje. Amerykanki coraz bardziej się otwierają i aklimatyzują w naszym zespole i będziemy z nich miały ogromny pożytek. Jesteśmy pełne nadziei i liczymy na wasze medialne wsparcie.
Pierwszy mecz akademiczki grają na wyjeździe w sobotę z Basket 90 Gdynia, następnie pauzują i w środę 4 października o godz. 18.30 rozegrają pierwsze spotkanie na własnym parkiecie. Przeciwnikiem naszej drużyny będzie zespół Pszczółka Polski – Cukier AZS UMCS Lublin.
Warto także wspomnieć, że już w sobotę (30 września) w Galerii Handlowej Avenida o godzinie 16 odbędzie się oficjalna prezentacja drużyny i dziś serdecznie już na to wydarzenie zapraszamy.