Rozgrywki I ligi kobiet nie zwalniają tempa. Swój ostatni mecz koszykarki z Poznania minimalnie przegrały z niepokonanym ŁKS SMS Łódź. ENEA AZS Poznań w swoim siódmym w tym sezonie meczu, będzie mierzyć się z zespołem UKS BASKET SMS Aleksandrów Łódzki. Koszykarki SMS w tym sezonie wygrały tylko 2 z 6 rozegranych spotkań. Mecz odbędzie się w sobotę 21 listopada o godzinie 18.30 w hali Politechniki Poznańskiej przy ulicy Piotrowo 4. Patronat nad poznańskim zespołem sprawuje „Nasz Głos Poznański”.

Na początek przybliżmy osiągi statystyczne zespołu z Aleksandrowa Łódzkiego. Podopieczne Dariusza Raczyńskiego mimo tylko 2 zwycięstw w tym sezonie mają najlepszą skuteczność rzutów z gry – 44,4%. Jeżeli chodzi o rzuty za 2 punkty to można znaleźć kilka zespołów, które rzucają lepiej, ale w przypadku rzutów z zza linii 6,75 metra koszykarki SMS-u nie mają sobie równych trafiając 41,5% rzutów. Właśnie rzuty za 3 punkty są bronią tego zespołu. Niemalże 6 trafień na mecz może robić wrażenie na wszystkich zespołach w grupie B (no może poza TS Ostrovią, która trafia 8 razy). Jednocześnie zawodniczki z Aleksandrowa rzucają najrzadziej, co może oznaczać, iż zespół nie ryzykuje i rzuca tylko z pewnych pozycji. Największymi bolączkami zespołu są wysoka liczba strat (26,17 / mecz) oraz mało przechwytów (8,67 / mecz) to najgorsze wyniki w lidze. (po ostatniej kolejce koszykarki z Aleksandrowa wyprzedziły w tych elementach Uniwersytet Łódzki). Najlepszymi zawodniczkami Aleksandrowa Łódzkiego są Weronika Telenga rzucająca 11,7 punktu na mecz i zbierająca 12,5 piłki. Innymi ważnymi ogniwami w zespole są Magda Pisera rzucają średnio 10,5 punktu oraz Katarzyna Bednarczyk – 8,7 punktu i 7 zbiórek.
Z perspektywy czasu
Czas zobaczyć, co się działo w poprzednim sezonie pomiędzy zespołami UKS-u Basket Aleksandrów Łódzki, a Eneą AZS Poznań. Drużyny grały ze sobą dwa razy. Tradycyjnie już przypomnijmy jak wyglądały poszczególne mecze.
Pierwsze spotkanie odbyło się podczas 6 kolejki rozgrywek 1B 1 ligi kobiet. Gospodyniami spotkania były koszykarki z Poznania. Od pierwszego gwizdka widać było, że koszykarki przyjezdne chcą sprawić niespodziankę. Starały się dotrzymywać kroku gospodyniom. I tak po pierwszej połowie na tablicy widniał sensacyjny wynik 26: 32 dla UKS-u. Dopiero ostra rozmowa trenera z zawodniczkami sprawiła, że od początku drugiej połowy gospodynie narzuciły swój styl gry zacieśniając przy tym obronę. Poznanianki ostatecznie zwyciężyły 56:48. Mecz ten pokazał, że zawodniczki z województwa łódzkiego potrafią dobrze zagrać na wyjeździe. Enea AZS Poznań- UKS Basket Aleksandrów Łódzki 56:48 (14:20, 12:12, 15:8, 15:8)
Drugie starcie miało miejsce podczas 16 kolejki rozgrywek. Spotkanie rozgrywane w Aleksandrowie Łódzkim miało zupełnie inny przebieg niż to, które było rozgrywane podczas 6 kolejki. Gospodynie tylko w początkowej fazie meczu zdołały nawiązać równorzędną walkę z zawodniczkami z Poznania i już po pierwszej kwarcie uwidoczniła się przewaga koszykarek Enei. Na drugą kwartę przyjezdne wyszły z prowadzeniem 26:19. Straty oraz niemoc w upilnowaniu świetnie dysponowanych w ataku zawodniczek z Poznania sprawiły, że gospodynie nie zbliżyły się na dystans mniejszy niż 4 punkty (początek drugiej kwarty) i na przerwę schodził przegrywając 32:49. Druga połowa to całkowita kontrola meczu ze strony akademiczek oraz możliwość częstszej gry zawodniczek rzadziej występujących na parkiecie. Ostatecznie poznanianki wygrały pewnie i przekonywująco 84:61. UKS Basket Aleksandrów Łódzki- Enea AZS Poznań 61:84 (19:26, 13:23, 12:8, 17:27)
Podsumowanie
UKS BASKET SMS Łódź to chyba najmłodszy zespół w całej lidze. Mimo to posiada kilka elementów które mogą zaskoczyć rywalki. W tym sezonie UKS w meczach z teoretycznie lepszymi zespołami przegrywał po walce (dwoma punktami z AZS Politechniką Koroną Kraków, czterema z TS Ostrovią Ostrów Wielkopolski oraz dwoma z AZS PWSZ II Gorzów). Koszykarki ENEA AZS będą musiały grać z tym zespołem bardzo cierpliwie. Z pewnością nie jest to drużyna tylko dostarczająca punkty rywalkom, dlatego czeka nas prawdopodobnie kolejny ciekawy mecz.

Arkadiusz Wawrzyniak
Sport Analytics