Elias Andersson w poniedziałek rozegrał ostatni mecz w barwach Djurgårdens IF. Szwedzki lewonożny obrońca we wtorek przed południem zameldował się w stolicy Wielkopolski i jeszcze tego samego dnia odbędzie pierwszy trening z Lechem Poznań.

Andersson 4 lipca podpisał trzyletni kontrakt z Kolejorzem. Umowa transferu definitywnego z DIF zakładała, że piłkarz wróci jeszcze do klubu na dwa spotkania ligowe, w tym na hit Allsvenskan przeciwko Malmö FF. To starcie odbyło się w poniedziałkowy wieczór na Tele2 Arena w obecności kompletu widzów. Gospodarze wygrali w Sztokholmie 2:0 po golach Oskara Falleniusa oraz Harisa Radetinaca. Lechita biegał 90 minut, w pierwszej połowie został ukarany żółtą kartką. Zebrał bardzo dobre recenzje za swoją postawę.

Elias przed pierwszym gwizdkiem sędziego otrzymał od szefostwa klubu pamiątkową koszulkę, a po zakończeniu rywalizacji pożegnał się z kibicami, robiąc rundę wokół murawy.
Przygoda z Djurgårdens IF zakończyła się, rozpoczyna się teraz nowy etap w piłkarskim życiu Anderssona. We wtorek krótko przed południem nowy lechita wylądował na poznańskiej Ławicy i jeszcze tego samego dnia pojawi się przy Bułgarskiej. Po południu lechici będą mieli trening i lewonożny obrońca ma wziąć udział w tych zajęciach, choć oczywiście nie w pełnym wymiarze czasowym ze względu na wczorajszą grę ligową.

źródło www.lechpoznan.pl / fot. Przemysław Szyszka