Ekstraklasa zakończyła rundę zasadniczą. Lech Poznań tuż za podium


Przed pierwszą szansą otwarcia wyniku stanął Kamil Jóźwiak, który próbował wykorzystać tłok w polu karnym. Jego uderzenie zostało jednak zablokowane przez obrońców gospodarzy. Kilka minut później groźny strzał z dystansu oddał Jakub Moder, z jego obroną żadnych trudności jednak nie miał Marek Kozioł. Bramkarz kielczan jeszcze lepszym refleksem popisał się przy konfrontacji z Jakubem Kamińskim, który z ostrego kąta próbował go zaskoczyć.

Końcówka pierwszej połowy należała do graczy Macieja Bartoszka. W 37 minucie wypracowali oni sobie świetną okazję. Po zespołowej akcji Jacek Kiełb mógł pokonać van der Harta, ale przestraszył się, gdy ten prędko wybiegł spod linii bramkowej i w efekcie fatalnie przestrzelił. Po pierwszych 45 minutach mecz w Kielcach nie zachwycał. Z dobrej strony pokazali się bramkarze z obu stron, którzy w ważnych momentach nie zawodzili.

Pierwszy gol w tym meczu padł krótko po wznowieniu drugiej części. W akcję bramkową zaangażowani byli niemal wszyscy lechici, którzy w atrakcyjny sposób wymieniali się krótkimi podaniami. Zwieńczyli ją asystujący Pedro Tiba i dopełniający formalności, strzelając do pustej bramki Christian Gytkjaer.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz