Głośny sprzeciw przeciwko tymczasowym zmianom przepisów w trakcie meczów piłkarskich wyraził prezes PZPN Zbigniew Boniek. Chodzi między innymi o wprowadzenie dodatkowych dwóch zmian w meczu. Odmienne zdanie na ten temat zaprezentował trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw.
Po ponad trzech miesiącach przerwy powracają piłkarskie rozgrywki na polskie boiska. Pierwszą odsłoną naszego futbolu w nowej rzeczywistości będą mecze ćwierćfinałowe Totolotek Pucharu Polski, w tym spotkanie Stali Mielec z Lechem Poznań. Przez najbliższe kilka miesięcy spotkania zatracą swój codzienny urok. Na trybunach będą świecić pustki – najbardziej rzucający się w oczy nowy element „normalności”. Słyszalne będą nie przyśpiewki kibiców, a pojedyncze okrzyki piłkarzy i podpowiedzi trenerów.
Pod koniec rundy jesiennej Kolejorz doświadczył już takowej sytuacji, gdy mierzył się we Wrocławiu ze Śląskiem. Wówczas wojewoda dolnośląski – Jarosław Obremski na wniosek policji zamknął wrocławski obiekt dla kibiców za ich niestosowne zachowanie w poprzednim meczu z Legią. Wtedy tę okoliczność szkoleniowiec lechitów nazwał dziwną. Teraz, chcąc często zwyciężać, do tej dziwności należy przywyknąć. Innego wyjścia nie ma.