Dziś rozpoczął się proces Aleksandra Gawronika, oskarżonego o podżeganie do zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.
Proces został odroczony do 12 stycznia, gdyż były senator i najbogatszy Polak nie miał obrońcy. Cała trójka jego adwokatów wypowiedziała pełnomocnictwa tuż przed grudniową rozprawą. Sąd nałożył na nich kary – po 3 tysiące złotych i powiadomił Okręgową Radę Adwokacką. Aleksander Gawronik wniósł o wyznaczenie obrońcy z urzędu, na co sąd przystał.
Były senator jest oskarżony o podżeganie do zabójstwa poznańskiego dziennikarza, Jarosława Ziętary. Nie przyznaje się do zarzutów. Dziś w sądzie nie chciał składać wyjaśnień, wydał jedynie oświadczenie. Rozprawa trwała niespełna godzinę. Jutro mają zeznawać pierwsi świadkowie: poznański biznesmen Mariusz Świtalski i dwóch byłych ochroniarzy firmy Elektromis.
Więcej na ten temat czytaj – tutaj
O akcie oskarżenia czytaj tutaj.
Przełom w śledztwie? czytaj więcej:
Śledczy szukają śladów: więcej
Byli ochroniarze aresztowani: więcej
Aleksander G. aresztowany. więcej:
Zatrzymano kolejne osoby. czytaj więcej:
Gawronik: – Nie mam nic wspólnego z zaginięciem Jarosława Ziętary: kliknij tutaj