Dwóch Polaków w 1/8 Enea Poznań Open!


Początek tego meczu należał do Valkusza. 24-latek już w pierwszym gemie przełamał swojego przeciwnika, a następnie wygrał swoje podanie. Grał bardzo ofensywnie i uderzał niezwykle mocno, z czym ewidentnie problem miał Michalski. Polak otrząsnął się dość szybko i doprowadził do wyrównania. W kolejnych minutach rywalizacja prowadzona była w spokojnym tempie, obaj panowie pewnie wygrywali swoje podanie. Przełomowy mógł okazać się ósmy gem, kiedy Michalski wyszedł na prowadzenie 5:3. Warszawiak miał wszystko w swoich rękach, lecz zamiast atakować, musiał bronić się przed break-pointami. Ta sztuka udała mu się raz, za drugim podejściem Valkusz dopiął swego i jak się później okazało – rozpoczął marsz ku zwycięstwie w secie.

Druga odsłona zaczęła się w bliźniaczy sposób. Ponownie Valkusz wyszedł na dwugemową przewagę, lecz Michalski podobnie jak kilkanaście minut wcześniej potrafił doprowadzić do wyrównania, tym razem 3:3. Polak prezentował się lepiej niż swój przeciwnik, łapał bowiem swoje szanse na przełamanie przeciwnika. W kryzysowych sytuacjach Węgra ratował jednak dobry serwis, który jeśli nie kończył się asami, to ułatwiał 24-latkowi zdobycie punktu. Mimo to, warszawiakowi udało przełamać się swojego rywala i to w najlepszym możliwych momencie. Michalski wygrał gema numer 10, a tym samym wyrównał stan rywalizacji na 1:1.

Trzeci set to pełna dominacja Michalskiego. 24-latek grał niezwykle konsekwentnie, a dodatkowo serwis przeciwnika nie sprawiał mu już takich problemów. Węgier próbował coś zmienić w swojej postawie na korcie, bardzo często podchodził do siatki. Jego taktyka nie zdała egzaminu i to ostatecznie Polak mógł cieszyć się ze zwycięstwa w tym meczu 5:7, 6:4, 6:1.

Zdjęcia: Paweł Rychter/Enea Poznan Open lub Karolina Kiraga-Rychter/Enea Poznan Open

 

 

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz