Ponad 100 siatkarzy plażowych z całej Polski przyjechało w weekend do Poznania, aby rywalizować w turnieju Warta Cup 2018. Rywalizowali oni o 1500 złotych, nagrody rzeczowe oraz o prawo gry w wielkim finale – Chwiałka Open 2018, który odbędzie się 4 i 5 sierpnia.

Warta Cup 2018 była drugą odsłoną siatkarskiego cyklu, organizowanego przez Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji. Na Oddziale Rataje odbyły się zawody w kategorii męskiej i żeńskiej. Łącznie do rywalizacji przystąpiło ponad 100 zawodników. – Koszalin, Wrocław, Opole czy Malbork to tylko niektóre miejscowości, których reprezentanci przyjechali do Poznania – mówi Łukasz Miadziołko, pełniący obowiązki dyrektora Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji. – Jeżeli zespoły przyjeżdżają na nasze imprezy z drugiego końca Polski, jest to dla nas najlepszą pochwalą organizacyjną – dodaje . W przeciwieństwie do pierwszego turnieju – Plaży Wolności – tym razem mieszkańcy Wielkopolski nie byli zbyt gościnni. W rozgrywkach męskich całe podium zajęli zawodnicy z tego województwa. Najlepiej z przyjezdnych zaprezentowali się gracze ze Szczecina – Michał Tomaszewski i Rafał Jabłoński. Bez porażki zakwalifikowali się oni do półfinału, w którym w tie-breaku ulegli na przewagi Andrzejowi Stankowskiemu i Tomaszowi Guziałkowi z Poznania. W meczu o brąz lepsi od nich okazali się być również Paweł Jaroszczak i Michał Paniączyk.