Dr Sutkowski: trzecia fala koronawirusa się wznosi


W ocenie dr. Sutkowskiego gdyby ludzie zaczęli stosować się do tego prawa, mogłoby to pozytywnie wpłynąć na poziom zakażeń. „Ale nie zaczęli nosić (maseczek – PAP). W mojej ocenie nic się na ulicach nie zmieniło i jest raczej tendencja do samoluzowania sobie obostrzeń. Najgorszy jest bunt załogi w czasie sztormu” – podkreślił.

Lekarz powiedział, że w niektórych sytuacjach trzeba zgodzić się z kapitanem, nawet jeśli na co dzień się z nim nie zgadza we wszystkich kwestiach. „Wydaje mi się, że jest to podział bardzo niemerytoryczny – że koronawirus stał się sprawą polityczną, poglądową, światopoglądową. Co to ma do rzeczy? Naprawdę koronawirus, te wielkie fale, są bardzo demokratyczne, one zalewają wszystkich” – przestrzegł. Jak mówi dr Sutkowski, przestrzeganie obostrzeń – według części osób – jest w interesie kapitana. „Nie. To jest interes całej załogi” – zaznaczył. (PAP)

Czytaj także:

Zaszczepionych jest ok. 40 proc. dentystów i niecałe 50 proc. lekarzy

 

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz