W jego ocenie taki przepis mógłby działać pozytywnie na frekwencję szczepień przeciwko COVID-19.
„Kolejki się ustawiły w Niemczech przed punktami szczepień, jak ogłoszono, że będą restrykcje, a już dawno ich nie obserwowano” – zauważył.
Według niego taka forma restrykcji byłaby bezpieczna też dla gospodarki, która będzie się kręciła, chociaż może na niższych obrotach. Wdrożenie rozwiązań dotyczących paszportów covidowych według Sutkowskiego powinno nastąpić najpóźniej w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
„Jeżeli się boimy buntu, jakiegoś niezadowolenia społecznego – ja to rozumiem w kalkulacji politycznej – to pamiętajmy o tym, że większość stanowią ludzie, którzy w elektoracie również rządzących co najmniej uważają, że należy również to wprowadzić” – powiedział dr Sutkowski, powołując się na opublikowany w piątek sondaż IBRiS dla „Wydarzeń” Polsatu. Wynika z niego, że blisko 54 proc. Polaków popiera pomysł ograniczenia wstępu do miejsc publicznych dla osób, które nie przyjęły szczepienia przeciw COVID-19, 65 proc. popiera obowiązek szczepień dla personelu medycznego.