W okolicach Dopiewca i Palędzia  zauważono jadowite żmije zygzakowate – ostrzegają na profilu facebookowym gminy Dopiewo urzędnicy.

– Częściej niż zwykle tej wiosny można się natknąć na żmije, które na przełomie kwietnia i maja odbywają gody – czytamy na profilu facebookowym Urzędu Gminy Dopiewo. – Na spacer do lasu należy ubrać solidne buty i długie spodnie, które zabezpieczą przez ewentualnym ukąszeniem. Ulubionym środowiskiem życia żmii zygzakowatej są polanki, podmokłe lasy, stosy kamieni na pograniczu pól i lasów. Doskonałym miejscem rozrodu dla tych gadów mogą być przydomowe ogródki skalne, gdzie szczeliny między kamieniami stanowią schronienie, a z kolei warstwy trocin czy kory stwarzają im dobre warunki termiczne. Żmija w naszych warunkach dorasta maksymalnie do 80 cm długości, samce zwykle są mniejsze. Charakteryzuje się zygzakowatą czarną wstęgą, ciągnącą się od karku do końca ogona. Jest ona doskonale widoczna u osobników o popielatym i rdzawym ubarwieniu. Niestety u osobników z ubarwieniem czarnym, niemal zupełnie zlewa się ona z barwą ciała.
Ukąszenie na początku nie boli. Pozostają po nim dwa niewielkie ślady od zębów jadowych. Dopiero po 15-20 minutach zaczyna się ból i zawroty głowy. Jad żmii działa na układ nerwowy, niebezpieczne mogą być ukąszenia w twarz i szyję. Dlatego, jeśli już dojdzie do ukąszenia, należy szybko podać antytoksynę w zastrzyku. Jad tego gada jest również niebezpieczny dla dzieci oraz osób będących pod wpływem alkoholu.

Źródło: profil facebookowy Gminy Dopiewo