Minister był też pytany o to, czy szkoły są miejscem zakażenia się COVID-19. „Miejsca zakażenia mamy wszędzie – to nie jest kwestia, czy to jest placówka oświatowa, czy nie. To jest również galeria, kino, wesele. Wszędzie, gdzie dochodzi do kontaktów społecznych, jest możliwość transmisji koronawirusa, również w szkole. Dlatego zamykaliśmy szkoły podczas drugiej i trzeciej fali, żeby uciąć kontakty społeczne kilkunastu milionom ludzi, a robiliśmy to dlatego, że służba zdrowia była już pod ścianą. Dziś tego nie ma” – powiedział minister.
Jak podkreślił, czwarta fala różni się tym od poprzednich, że liczba hospitalizacji jest zdecydowanie na niższym poziomie. „Liczba wolnych miejsc w szpitalach jest duża i będziemy patrzeć, jak się ta sytuacja rozwinie” – dodał.