Katujesz się dietami i nic z tego nie wychodzi. Ciągle zastanawiasz się, dlaczego nie chudniesz, mimo tego całego wysiłku. Być może Twojej uwadze umknęło kilka spraw lub nieświadomie popełniasz tak zwane „drobne błędy”. Co to za sprawy i jakie błędy mamy na myśli? Oto pięć najpopularniejszych powodów, przez które nie chudniesz.
Nie ma ruchu – nie ma efektów
Aktywność fizyczna to najlepszy sposób na przyśpieszenie przemiany materii. Każdy kwadrans marszu to 100 kcal mniej. Niby nic, ale jeden kwadrans dziennie daje 36 000 kcal w ciągu roku, a to jest ponad 5 kg tłuszczu mniej. Ten, kto regularnie ćwiczy ma znacznie wyższe zapotrzebowanie na kalorie, bo wysiłek żąda poświęcenia energii. Nawet najbardziej wyczerpujące czynności dnia codziennego to za mało (ale: godzina mycia okien to 255 kcal, a prasowania 263 kcal). Organizm potrzebuje nieznanych mu wcześniej doświadczeń – spróbuj aerobiku, pływania, jazdy na rowerze, rolkach, nordic walking, marszobiegu lub tańca.
Zbyt mało pijesz
Woda jest Twoim najlepszym przyjacielem w staraniach o piękną sylwetkę. Jeśli nie masz problemów z nadciśnieniem i nie dotyczy Cię problem obrzęków, to zadbaj, aby każdego dnia wypić 2 litry niegazowanej wody mineralnej (latem nawet więcej). Pamiętaj – unikaj napojów słodzonych, gazowanych i energetycznych.
Nie jesz śniadań, ale objadasz się przed snem
Śniadanie to naprawdę najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Również dla tych, którzy chcą zgubić zbędne kilogramy. Śniadanie zapewnia właściwy poziom glukozy i chroni przed pokusą podjadania tuczących przekąsek. Solidny posiłek rano zapewni energię na pierwszą połowę dnia. Jeśli ostatni posiłek jesz tuż przed snem, to poważny błąd. Wtedy kładziesz się na dużo przed zakończeniem trawienia, a to może zakłócić sen, spowalnia metabolizm i obciąża układ pokarmowy, gdy ten powinien odpoczywać. Pamiętaj: Twój organizm potrzebuje 2,5–3 godziny na strawienie posiłku.
Ciągle zmieniasz diety, bo nie widzisz efektów żadnej z nich
Jeśli ciągle zmieniasz dietę, bo nie widzisz rezultatów lub po pierwszym małym sukcesie dopada Cię klęska w postaci kolejnych kilogramów, to żadna dieta nie przyniesie efektu. Organizm potrzebuje czasu na nauczenie się funkcjonowania według nowych zasad. Potrzebna jest wytrwałość i konsekwencja. Ale przede wszystkim odpowiednio zbilansowana dieta. Nie musisz ciągle przeżywać tych męczących i dołujących rozczarowań. Nie musisz też zastanawiać się, czy ta dieta jest dobra dla Ciebie. Po prostu skorzystaj z pomocy profesjonalistów. Umów się na konsultację z dietetykiem (na przykład w jednym z ponad 350 Centrów Naturhouse w całej Polsce). Dietetyk podpowie Ci, dlaczego nie możesz schudnąć i co trzeba zmienić. Co więcej, pomoże kontrolować Twoje wysiłki. W Poznaniu znajduje się aż 6 punktów Naturhouse, a ich adresy znajdziesz na stronie: https://naturhouse-polska.pl/adresy-centrow-nh/wielkopolskie/poznan/.
Masz nierozpoznane problemy hormonalne
Widzisz, że przybierasz na wadze, chociaż w Twoim stylu żywienia i życia nic się nie zmieniło? Pora na wizytę u lekarza rodzinnego. Powodem nieuzasadnionego tycia, mogą być zmiany hormonalne, wywołane najczęściej przez niedoczynność tarczycy. Lekarz skieruje Cię na badanie poziomu hormonów tarczycy. Być może skieruje Cię również do endokrynologa. I pamiętaj: że jesteś „40+” lub „50+”, to te niechciane dodatkowe kilogramy są niemal naturalne. Wszystko przez metabolizm, który zwalnia dotychczasowe tempo. Nie chcesz, aby wiek decydował o Twojej wadze? Porozmawiaj z dietetykiem.
Udało się zidentyfikować powód, przez który nie możesz schudnąć? Jeśli tak, to świetnie – pora zacząć z nim walkę. Jeśli nie – nie martw się. Umów się na wizytę u dietetyka, odwiedź swojego lekarza pierwszego kontaktu – razem na pewno coś wymyślicie.
