– Mimo że nie zadebiutował w pierwszej drużynie Olympiakosu to dziś jest graczem doświadczonym jak na swój wiek. Odgrywał ważne role zarówno w Xanthi, jak i swoich dwóch poprzednich klubach z Belgii. Bardzo liczymy na jego doświadczenie z czasów gry zwłaszcza w Jupiler Pro League, gdzie intensywność gry jest dużo wyższa niż w Ekstraklasie – zaznacza Bezler.

Goutas w akademii Skody Xanthi występował jako środkowy napastnik, jednak po przejściu do zespołu seniorskiego został jednak przesunięty na środek obrony. – Dał się poznać jako zawodnik potrafiący nie tylko skutecznie bronić, ale stwarzać również duże zagrożenie w polu karnym rywala. Piłka go szuka – podkreśla Bezler.

W wywiadach przed podpisaniem kontraktu, „Dimi” aznaczał, że jednym z najważniejszych powodów, który skłonił go do popisania kontraktu jest renoma klubu. – Jestem bardzo szczęśliwy, że się tutaj znalazłem. Wiem, że Lech jest jednym z najlepszych klubów w polskiej lidze. Zdobył dotychczas wiele trofeów, a ja chcę mu pomóc w osiąganiu następnych. Chcę w tym roku zdobyć mistrzostwo oraz puchar kraju. Będę robił wszystko, aby to nastąpiło – zaznaczył obrońca.

Dimitris Goutas to szósty transfer Lecha w letnim okienku. Wcześniej zawodnikami Kolejorza zostali: Tomasz Cywka, Karol Szymański, Pedro Tiba, João Amaral oraz Dioni Villalba.

Fot. lechpoznan.pl/fot. Lech Poznań