Deszcz trójek w Tarnowie Podgórnym


Koszykarze Tarnovii Basket dzięki znakomitej drugiej kwarcie spotkania pokonali w meczu 12. kolejki grupy A 2 Ligi MKK Pyra Szkoła Gortata Poznań 89:71. Drużyna z Tarnowa Podgórnego potwierdziła swoje aspiracje. Sobotnie zwycięstwo było już ósmym w obecnym sezonie! Patronem medialnym tarnowskiego klubu jest dwutygodnik i portal „Nasz Głos Poznański”.

Mecz na parkiecie w Tarnowie Podgórnym miał wyjątkowe znaczenie. Obie drużyny podchodziły do bezpośredniego pojedynku jako zespoły numer 6 (Tarnovia) oraz 7 (Pyra) w tabeli. Obie drużyny do soboty zanotowały tylko trzy porażki. Obie drużyny potrzebowały zwycięstwa aby nie stracić kontaktu
z czołówką.

Choć od początku meczu strumień punktów płynął ze strony Seweryna Sroczyńskiego (8 punktów
w 1. kwarcie), a nadciągającą nawałnicę zza linii trzypunktowej zapowiedzieli Lee Danderfer oraz Paweł Mowlik, cisza przed burzą trwała w najlepsze jeszcze 7 minut przed końcem 2. kwarty. Po punktach Dominika Cięgotury Pyra Poznań prowadziła 30:24.

Trzy minuty później pierwszy błysk. Za trzy trafia Paweł Mowlik. Tarnovia na prowadzeniu 32:30. Ataki nie ustają. Punkty dokładają Pawełczyk oraz Pawlak. Po chwili swoje dorzuca Sroczyński. Skupiona, uważna w obronie i ataku Tarnovia Basket rozszalała się na dobre. Do końca pierwszej połowy nie odpuściła. Ostatnie 7 minut pierwszej połowy wygrała 19:2 wychodząc na prowadzenie 43:32.

Trzypunktowy festiwal

Po przerwie swoją znakomitą formę postanowił potwierdzić Lee Danderfer. Gdy tylko znalazł pół metra swobody, rzucał. Gdy tylko mógł spojrzeć na kosz, rzucał. I trafiał. Tylko w trzeciej kwarcie zza łuku punkty zdobywał czterokrotnie (8 celnych trójek w całym spotkaniu!).

Równie imponujące oblicze pokazał Paweł Mowlik. W obronie męczył i zatruwał życie Marcinowi Fliegerowi. W ataku zapatrzył się na kolegę i w trzeciej kwarcie dołożył swoje dwie trójki (w całym spotkaniu aż 6). Za każdym razem gdy Pyra Poznań nieco się zbliżała, Tarnovia odskakiwała. Zespół trenera Urbaniaka kontrolował spotkanie całą drugą połowę. Ostatecznie wygrywając 89:71.

Błysk kolejki

Trio Paweł Mowlik, Lee Danderfer oraz Seweryn Sroczyński. Tych trzech koszykarzy zdobyło łącznie
aż 65 punktów skutecznie doprowadzając Tarnovię do zwycięstwa.

Szczęśliwe numerk

21. Tyle trójek w ostatnich trzech spotkaniach trafił Lee Robert Danderfer. Obwodowy Tarnovii całkowicie się odblokował i zasypuje przeciwników gradem trójek. Czapki z głów Panie Lee!

Skala trudności rośnie

Koszykarze Tarnovii Basket utrzymują się na szóstej pozycji w tabeli. Taki sam bilans, (8-3) ma ich najbliższy rywal – Sklep Polski MKK Gniezno. Wyjazdowe spotkanie w Gnieźnie już w najbliższą sobotę (4 grudnia, godz. 15.00).

Kolejne wyzwanie może okazać się jeszcze bardziej wymagające. Za dwa tygodnie (11.12.21, godz. 16/00), na własnym parkiecie (hala OSiR, ul. Nowa 15 TarnowoPodgórne), koszykarze trenera Rafała Urbaniaka zmierzą się z zespołem Enea Basket Poznań. Poznaniacy nie kryją swoich wysokich aspiracji. Na razie potwierdzają je na boisku. W obecnym sezonie przegrali tylko raz, a dziewięciokrotnie zwyciężali.

Maciej Szulejewski

Fot. Anna Lis

Dodaj komentarz