Dawid Szulczek: – Oczywiście czujemy niedosyt


Kontuzje stanowiły duży problem. Mieliśmy nieco inne plany związane z Mateuszem Kupczakiem, który miał grać w środku pola. Planowaliśmy wejście jednego z zawodników formacji ofensywnej. W drugiej połowie Jakub Kiełb i Stefan Savić zeszli z boiska ze względu na żółte kartki. Nie wyobrażałem sobie, żeby przy tym upale grać w dziesiątkę, gdyby któryś z nich dostał drugą żółtą kartkę. Mam nadzieję, że Dimitris Stavropoulos i Adam Zrelak będą gotowi do gry w pierwszym składzie na mecz z Cracovią. Obaj dochodzą do formy z tygodnia na tydzień.

Czytaj także:

Warta Poznań zremisowała z Ruchem Chorzów

Fot. wartapoznan.pl / Klaudia Berda

źródło www.wartapoznan.pl

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz