Dawid Szulczek: – byliśmy konkretni w ofensywie


Jeśli chodzi o zmianę Adama Zrelaka, to rozmawiałem z Adamem w przerwie i umówiliśmy się, że wytrzyma do 80. minuty. Widzieliśmy, że na pewno będziemy zmieniać skrzydłowych i wahadłowego, dlatego rozgrzewali się inni zawodnicy. W momencie, gdy Zrelak zgłosił lekki uraz, to Enis Destan siedział jeszcze na ławce, bo miał ruszyć do rozgrzewki w 60. minucie. Nie wiem, czy Adam będzie dostępny na mecz z Wisłą Płock. Nie chciałem ryzykować szybkiego wejścia Enisa, które groziłoby kontuzją. Niemniej Savić i Żurawski mają dużo jakości w trzeciej tercji i pokazują to na treningach, strzelając dużo goli. W sumie wyszło dobrze, bo Maciek zdobył kapitalną bramkę.

Na wyjazdach jest tak, że jak idziemy do pressingu i rywalowi nie układa się gra to zaczynają pojawiać się nerwy, bo przecież wstyd przed swoimi kibicami mieć problemy z taką Wartą. W Grodzisku natomiast nasi przeciwnicy grają spokojniej. Chciałbym jednak pochwalić kibiców Widzewa, którzy cały czas wspierali swoich zawodników, co rzadko się zdarza.

Czytaj także:

Warta Poznań sprawiła niespodziankę w Łodzi

źródło www.wartapoznan.pl

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz