Choć dzisiejsze zwycięstwo jest bardzo ważne, to trener nie zamierza marnować czasu na świętowanie. Już myśli o następnym meczu z Cracovią Kraków, która obecnie jest liderem ekstraklasy.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale nie popadamy w żaden hurraoptymizm. Od jutra zaczynamy przygotowania do trudnego meczu z Cracovią, która także jest solidnym zespołem. Niewiele potrzebuje, by zdobyć gola. Pamiętam nasz poprzedni mecz, w którym zagraliśmy zbyt naiwnie – kończy Dariusz Żuraw.
Czytaj także:
Lech Poznań rozgromił Raków Częstochowa 3:0
Mateusz Mamet
Fot. Roger Gorączniak