Komisja ds. nazewnictwa ulic pozytywnie zaopiniowała projekt przemianowania części ulicy Roosevelta (na odcinku od Ronda Kaponiera do Mostu Dworcowego) na Lecha Kaczyńskiego. Więcej pisaliśmy tutaj: Do 11 marca swoją opinię mają wyrazić Rady Osiedla Łazarz i Jeżyce. Mieszkańcy protestują i piszą petycję, pod którą już podpisało się 1300 osób.
![UM Poznań](http://naszglospoznanski.pl/wp-content/uploads/roosevelta-482x271.jpg)
UM Poznań
Przemianowanie ulicy Roosevelta na ulicę imienia Lecha Kaczyńskiego podzieliło poznaniaków. Mieszkańcy wystosowali petycję do Filipa Olszaka, przewodniczącego Rady Osiedla Łazarza: „Zdaniem wielu Polaków prezydent Lech Kaczyński był przyzwoitym człowiekiem, lecz dość przeciętnym prezydentem. Nie wniósł żadnych szczególnych zasług dla miasta Poznania, a przynajmniej takich, by jego imieniem nazwać jedną z głównych ulic w mieście. Jeśliby zmieniać nazwę tej ulicy, lepiej byłoby rozważyć jej dawną nazwę, polityka zasłużonego dla Polski i Wielkopolski. Nowa nazwa kojarzyłaby się z bratem Lecha, Jarosławem, wobec którego Lech był dyspozycyjny, a dzieje się to w okresie, w którym Jarosław Kaczyński jest bardzo krytycznie oceniany przez wielu Polaków, w tym poznaniaków”.
Pod petycją podpisało się już ponad 1300 osób.
– Zastanówmy się, czy rzeczywiście w tej chwili należy podejmować tego typu decyzje i zmieniać nazwę jednej z ważniejszych ulic naszego miasta – mówi prezydent Jacek Jaśkowiak. – Może warto byłoby w tym zakresie nabrać perspektywy i pozwolić historii zweryfikować role i zasługi pewnych osób. Jesteśmy obecnie świadkami prób deprecjonowania wybitnych postaci polskiej historii najnowszej. Obserwujemy walkę o określone pozycjonowanie odegranych przez nich ról. W czasach podziałów ideologicznych i walki o symbole, należałoby dać sobie czas i szansę na ocenę historykom – kto był bohaterem, na jaką miarę i kogo należy uhonorować nadaniem imienia ulicy. Doświadczyliśmy już przecież zmian ich patronów w przeszłości…
Ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta jednak przez Radę Miasta Poznania. To ona, jako organ ustawodawczy, może wpłynąć na dalsze losy ulicy Roosevelta. Dyskusja w tej sprawie zostanie podjęta na sesji Rady Miasta.
Źródło: poznan.pl